Tagi: epic games, yoku's island express, promocja
Epic Games Store udostępnił nową darmową grę. Do 9 września można w ramach promocji pobrać Yoku's Island Express.
2 września o godzinie 17:00 czasu polskiego zakończyła się promocja, w ramach której całkowicie za darmo do swojego konta na platformie Epic Games Store można było przypisać Saints Row: The Third Remastered i Automachef. Od razu na platformie udostępniono kolejny darmowy tytuł — Yoku's Island Express. Produkcja co prawda nie zwala z nóg, ale jest za darmo, więc nie ma na co narzekać.
Proponowany na najbliższy tydzień przez Epic tytuł to połączenie gry platformowej z produkcjami typu metroidvania. Został on opracowany przez szwedzkie studio Villa Gorilla. W grze wcielamy się w chrząszcza listonosza o imieniu Yoku. Yoku przybywa na tropikalną wyspę Mokumana, lecz zamiast roznosić paczki, wyrusza uwolnić starożytne bóstwo, by uratować wyspę przed zagładą.
Nasze poczynania w Yoku's Island Express obserwujemy od boku. Gra, jak przystało na platformówkę, zawiera sporo elementów zręcznościowych. Podczas rozgrywki będziemy musieli przeskakiwać z platformy na platformę, unikać pułapek, kolekcjonować rozmaite przedmioty oraz eliminować przeciwników. Wszystko to oprawione w bardzo przyjemną, ręcznie rysowaną szatę graficzną.
Yoku's Island Express będzie dostępne do pobrania za darmo do 9 września do godziny 17:00 czasu polskiego. W następny czwartek Epic za darmo podaruje graczom grę survivalową — Sheltered.
źródło: epicgames.com
foto: Shutterstock.com
Tagi: CD Projekt, CD Projekt Red, Cyberpunk 2077
CD Projekt Red zatrudnił moderów do pomocy przy pracach nad Cyberpunkiem 2077. Będą oni pracować nad poprawą różnych systemów gry oraz dalszym wsparciem modów.
Cyberpunk 2077 to gra, która od premiery boryka się z wieloma problemami. Po ośmiu miesiącach od wydania tytułu i kilkunastu patchach z gry znika coraz więcej błędów. Dla CD Projektu to wciąż mało i postanowił jeszcze bardziej zintensyfikować pracę nad ich najnowszą produkcją. Polski deweloper nawiązał ścisłą współpracę ze znanymi twórcami modyfikacji. Jednym z nich jest Traderain, twórca projektu WolvenKit – narzędzia moderskiego do Wiedźmina 3: Dziki Gon.
Oprócz niego do zespołu CD Projekt Red dołączą jeszcze inni moderzy: Blumster, Nightmarea (współtwórca WolvenKit), oraz refuzzo. Cała czwórka została wynajęta przez polskie studio jako spółka YigSoft. Informacje o nawiązaniu współpracy podał Traderain na Discordzie. Następnie wiadomość ta ukazała się na Twitterze.
Ani YigSoft, ani CD Projekt nie podali dokładnych szczegółów współpracy. Na ten moment wiadomo, że moderzy będą na pewno pracować nad dalszym wsparciem fanowskich modów do Cyberpunka 2077. Jednym z ich zadań mają być też różne systemy gry.
Twórcy Wiedźmina oraz Cyberpunka 2077 wielokrotnie podkreślali, że doceniają fanowską twórczość i chcą, by ich produkcje były przystępne moderom. Nie da się jednak ukryć, że powodem zatrudnienia nowej ekipy przez CD Projekt Red nie jest wyłącznie otwarcie gry na społeczność moderską. Cyberpunk 2077 mocno rozczarował graczy, a moderzy pokazali polskiemu deweloperowi, jak naprawić niektóre problemy.
Wykonane przez CD Projekt Red posunięcie może być szansą na poprawę mocno nadszarpniętej reputacji nie tylko gry, ale i samego studia.
Foto: Shutterstock.com
Tagi: Chiny, granie, ograniczenia
Młodociani gracze z Chin nie mają łatwego życia. Władze w Chinach wprowadziły nowe obostrzenia ograniczające czas gry dla osób poniżej 18. roku życia.
Życie gracza w Chinach nie jest łatwe, szczególnie kiedy nie ma się ukończonych 18 lat. Pekin wydał właśnie nowy przepis, który ma ograniczyć czas spędzany przez nieletnich przy wirtualnej rozrywce. Dzieci w Państwie Środka pograć będą mogły tylko trzy godziny w tygodniu – w piątki, soboty i niedziele w godzinach od 20:00 do 21:00. Dodatkowe 60 minut będą mogły spędzić przed komputerem podczas świąt.
Ten rygorystyczny przepis został wydany przez czołowy chiński organ nadzorujący gry i inne formy mediów internetowych. Ma on na celu rozwiązanie problemów z uzależnieniem od gier wśród chińskiej młodzieży, wzrostu krótkowzroczności oraz słabych wyników w nauce.
Pierwsze takie przepisy zostały w Chinach wprowadzone już w 2019 roku. Wtedy były jednak mniej restrykcyjne. Dzieci mogły spędzać 90 minut przed komputerem od poniedziałku do piątku oraz 3 godziny w weekendy i święta. Grać mogły wyłącznie do godziny 22:00 oraz nałożono na nie limit pieniędzy wydawanych miesięcznie na mikrotransakcje i DLC.
Nieletni Chińczycy, zakładając konto w grze online, muszą podać swoje prawdziwe imię i nazwisko oraz numer identyfikacyjny, który posiada każdy obywatel w Chinach. Dzięki temu organy rządowe mogą monitorować czas spędzany przed komputerem. Limit ten da się jednak obejść, wystarczy zalogować się na konto osoby dorosłej.
Chiny wprowadziły obostrzenia zaledwie kilka dni po tym, jak w Korei Południowej zniesiono ustawę o ochronie młodzieży z 2011 roku, która zabraniała grania od północy do 6 rano, osobom poniżej 16. roku życia. Koreański rząd wycofał ustawę na skutek petycji podpisanej przez ponad 120 tysięcy osób.
Pamiętam, że rodzice moi oraz moich znajomych również wprowadzali ograniczenia w korzystaniu z komputera. W praktyce wychodziło to różnie, nie mieli jednak oni takiego wsparcia ze strony rządu, jak w Chinach.
Źródło: kotaku.com, scmp.com
Foto: Shutterstock
Tagi: Gamescom 2021, Elden Ring, FromSoftware, Bandai Namco
Organizatorzy Gamescom 2021 ogłosili listę laureatów. Elden Ring najlepszą grą targów.
W piątek, 27 sierpnia, organizatorzy targów Gamescom przedstawili listę najlepszych gier tegorocznej imprezy. O przyznaniu nagród decydowało jury, składające się z ekspertów z branży gier. Tegoroczny plebiscyt zdominował Elden Ring. Produkcja od FromSoftware zgarnęła aż cztery wyróżnienia, w kategoriach – najlepsza gra akcji, najlepsza gra RPG, najlepsza gra na PlayStation oraz najlepsza gra targów.
Najlepszym wydawcą tegorocznych targów zostało Bandai Namco. Oprócz czterech nagród za Elden Ring odebrało również nagrodę za najlepszą symulację Park Beyond. Dzięki temu spółka zdobyła również nagrodę za najlepszy zestaw gier zaprezentowanych na Gamescomie.
Dobrze podczas targów poradziły sobie Ubisoft oraz Microsoft. Obie korporacje zdobyły po trzy wyróżnienia.
Lista tegorocznych laureatów Gamescom 2021:
Najlepsza gra targów: Elden Ring (Bandai Namco)
Najlepsza gra na konsole PlayStation: Elden Ring (Bandai Namco)
Najlepsza gra na konsole Xbox: Halo Infinite (Microsoft)
Najlepsza gra na Switch: Mario + Rabbids Sparks of Hope (Ubisoft)
Najlepsza gra na PC: Syberia: The World Before (Microids)
Najlepsza przygodowa gra akcji: Elden Ring (Bandai Namco)
Najlepsza gra akcji: Far Cry 6 (Ubisoft)
Najlepsza gra familijna: Super Dungeon Maker (Rokaplay)
Najlepsza gra niezależna: Lost In Random (Zoink Games/Thundereful, Electronic Arts)
Najlepsze RPG: Elden Ring (Bandai Namco)
Najlepszy symulator: Park Beyond (Bandai Namco)
Najlepsza gra sportowa: Riders Republic (Ubisoft)
Najlepsza strategia: Age of Empires IV (Microsoft)
Najlepszy multiplayer: Halo Infinite (Microsoft)
Najlepsza nadal rozwijana gra: Apex Legends (Electronic Arts)
Najlepsza gra oryginalna: Dice Legacy (Ravenscourt)
Najlepsza zapowiedź: Saints Row (Koch Media)
Najlepszy zwiastun: Saints Row (Koch Media)
Najlepszy zestaw gier: Bandai Namco
O tym, czy Elden Ring faktycznie jest tak dobrą grą, na jaką się zapowiada, dowiemy się już na początku przyszłego roku. Tytuł zadebiutuje 21 stycznia 2022 roku na PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S i Xbox One.
Źródło: now.gamescom.global
Foto: canyalcin / Shutterstock.com
Tagi: gamescom 2021, ufl, strikerz inc.
Gamescom 2021 przynosi nam sporo ciekawych zapowiedzi gier. Dużym zaskoczeniem tegorocznych targów jest UFL, czyli darmowa piłkarska gra multiplayer.
Na opanowanym od wielu lat przez gry z serii FIFA i eFootball (dawniej PES) rynku gier piłkarskich niespodziewanie pojawia się nowy konkurent – UFL. Nowa gra piłkarska jest tworzona przez studio Strikerz Inc. I będzie całkowicie darmowa.
Tytuł powstaje na najnowszym silniku Unreal Engine. Twórcy zapowiadają symulacyjne podejście do rozgrywki, w której o końcowym wyniku mają decydować wyłącznie umiejętności graczy.
Studio Strikerz Inc. mówi, że UFL to: „rewolucyjna nowa globalna liga piłkarska online”. Na ten moment wiadomo, że gra w dniu premiery będzie miała 5000 licencjonowanych zawodników z prawdziwych boisk. Nie podano jednak żadnych szczegółów dotyczących licencji na poszczególne ligi i drużyny.
Produkcja ma pojawić się na wszystkich głównych platformach. Chociaż nie podano jeszcze dokładnej daty premiery, to z zapowiedzi wynika, że gra pojawi się już wkrótce.
UFL może być ciekawą alternatywą na rynku piłkarskich gier wideo. Nie wiadomo jednak, czy poradzi się sobie z takimi gigantami ja FIFA i eFootball.
Źródło: gamescom 2021, vg247.com
Foto: Pixabay
Tagi: netflix, netflix gry, netflix polska, netflix gaming
Zapowiadane rozszerzenie oferty Netflixa o gry wideo staję się faktem. Ruszyły testy nowej usługi. Co ciekawe, dostępne są wyłącznie w naszym kraju.
Kilkukrotnie pisałem o tym, że Netflix na poważnie zamierza wejść w branżę gier. Nie spodziewałem się jednak, że stanie się to tak szybko. Ta niespodziewana wiadomość została udostępniona wczoraj, 26 sierpnia, na koncie twitterowym Netflix Polska. Korporacja, słynąca do tej pory z usług VOD, właśnie rozpoczęła testy Netflix Gaming. Aktualnie w proponowane przez serwis gry zagramy wyłącznie w Polsce.
Na ten moment oferta gier nie powala na kolana. Od wczoraj użytkownicy, którzy mają opłaconą subskrypcję na Netfliksie, mogą bez dodatkowych opłat wypróbować dwie gry mobilne na Androidzie: Stranger Things 3 oraz Stranger Things 1984.
Dużo wskazuje na to, że produkcje nie są udostępniane przez strumieniowanie, tak jak wcześniej spekulowano. Użytkownicy zostaną przeniesieni na stronę Google Play, skąd będą mogli pobrać gry.
Netflix zapewnił również, że w ramach już opłaconej subskrypcji użytkownicy mogą być pewni, że wszystkie gry będą dostępne za darmo w ramach już opłaconego Netflixa, pozbawione będą reklam i zakupów w aplikacji.
Na ten moment z usługi skorzystać mogą ci, którzy oglądają Netflixa na urządzeniach z Androidem. Usługa na iOS ma trafić już wkrótce.
Foto: Pixabay
Tagi: epic games, epic games store, saints row: the third remastered, automachef
Epic Games nawiązał współpracę z twórcami Saints Row. Z tej okazji na platformie od twórców Fortnite’a można pobrać za darmo grę Saints Row: The Third Remastered.
Po tym, jak 26 sierpnia o godzinie 17:00 skończyła się możliwość dodania w ramach promocji do swojego konta Void Bastards oraz Yooka-Laylee, do odebrania za darmo przez najbliższy tydzień miała być wyłącznie jedna gra – Automachef. Niespodziewanie jednak 24 sierpnia poinformowano, że Epic Games nawiązał współpracę z twórcami Saints Row, na mocy której zapowiedziana nowa odsłona serii w wersji na PC będzie dostępna wyłącznie na Epic Games Store. Z tej okazji platforma przygotowała specjalną ofertę dla sympatyków serii. Do 2 września do godziny 17:00 czasu polskiego całkowicie za darmo można będzie pobrać Saints Row: The Third Remastered.
Saints Row: The Third Remastered zadebiutował w zeszłym roku. Jest to odświeżona wersja trzeciej odsłony cyklu gier akcji od studia Volition. Gra jest sandboksem, mechaniką przypominającą serię Grand Theft Auto. W przeciwieństwie do GTA tytuł zawiera sporo humorystycznych akcentów. Akcja gry dzieje się kilka lat po przejęciu Steelport przez gang Świętych z Trzeciej Ulicy. Odświeżona wersja gry, w stosunku do oryginału wydanego w 2011 roku, oferuje przede wszystkim ulepszoną szatę graficzną. W tytuł można bawić się samemu lub w dwuosobowej kooperacji.
Automachef to gra logiczna od studia Hermes Interactive. Produkcja to symulator, który spory nacisk kładzie na zarządzanie zasobami. W grze projektujemy zautomatyzowane restauracje w taki sposób, by były jak najbardziej efektywne. Niejednokrotnie, projektując kuchnie, trzeba będzie się zmierzyć ze złożonymi zagadkami przestrzennymi. Gra zawiera dwa tryby – kampanii oraz tryb kontraktów.
Obie gry można przypisać w ramach promocji do 2 września do godziny 17:00. Następnym darmowym tytułem będzie Yoku’s Island Express.
Źródło: epicgames.com
Foto: rafapress/Shutterstock.com
Tagi: Pokemon GO, Niantic, Pokemon
Niantic zwiększył zasięg interakcji z PokeStopami i Gymami z 40 do 80 metrów w reakcji na głośne protesty fanów.
Twórcy Pokemon GO na początku sierpnia poinformowali o planowaniu przywracania gry do stanu sprzed pandemii. Tytuł miał powrócić do swoich założeń promowania gry na świeżym powietrzu. Pierwszą wprowadzoną w związku z tym zmianą było zmniejszenie zasięgu interakcji z PokeStopami i Gymami z 80 do 40 metrów.
Niantic zaczął wprowadzać zmiany stopniowo. Pierwszymi krajami, w których usunięto bonusy wprowadzone podczas pandemii, były Stany Zjednoczone i Nowa Zelandia. Graczom bardzo nie spodobała się decyzja deweloperów. Ich zdaniem pandemia wcale się nie skończyła i nie chcą powrotu 40-metrowego zasięgu interakcji. Fani utworzyli hashtag #BoycottNiantic, by wyrazić swoje niezadowolenie. Namawiali również do odinstalowywania gry, jeśli Niantic nie zmieni decyzji.
Twórcy gry wysłuchali głosu graczy i na oficjalnym koncie na Twitterze podali informację, że 80 metrów będzie podstawowym zasięgiem interakcji dla PokeStopów i Gymów na całym świecie.
Stany Zjednoczone i Nowa Zelandia były potraktowane przez twórców gry jako grupy testowe. Na podstawie wyników z tych państw Niantic w przyszłym tygodniu ogłosi kolejne decyzje dotyczące zmian w Pokemon GO.
W zeszłym tygodniu ujawniono również co czeka miłośników Pokemonów we wrześniu. Swój Community Day otrzyma ostatni ze starterów piątej generacji – Oshawott.
Źródło: kotaku.com, gamestop.com
Foto: Pixabay
Tagi: Techland, Dying Light 2 Stay Human, Microsoft, gamescom
24 sierpnia odbył się pokaz Xbox Gamescom 2021 showcase. Na konferencji Microsoftu pojawił się Techland, co więcej, to pokaz polskiego studia rozpoczął konferencję giganta z Redmond.
Polscy deweloperzy zjawili się na pokazie Microsoftu z nowym zwiastunem Dying Light 2 Stay Human, zawierającym kolejne fragmenty gameplayu. Do tej pory studio prezentowało swoją grę wyłącznie na organizowanych systematycznie streamach nazwanych „Dying 2 Know”.
Zaprezentowany na konferencji materiał ukazuje podstawowe systemy przemieszczania się po świecie gry. Istotną mechaniką będzie parkour, dzięki któremu główny bohater będzie mógł sprawnie uniknąć wielu zagrożeń. Parkour umożliwi robienie rozmaitych akrobacji i ułatwi eksplorację, do tego dojdzie również możliwość używania linki z hakiem oraz spadochronu.
Twórcy zapowiedzieli, że w świecie gry nie uświadczymy nowoczesnej technologii. Według nich gracze przeniosą się do „współczesnego średniowiecza”. Do tego, w odróżnieniu od poprzedniej części, zmianie ulegnie system walki. W nowej odsłonie o wiele częściej trzeba będzie toczyć potyczki z ludźmi.
Widać, że współpraca Techlandu z Microsoftem musi się dobrze układać. Amerykańska korporacja doceniła Polaków, przedstawiając ich materiał jako pierwszy. Dying Light 2 ukaże się 7 grudnia. Gra trafi na PC, PS5, Xbox Series X/S, PS4 oraz Xbox One.
Oprócz tego na Xbox gamescom zaprezentowano fragmenty gry z Forza Horizon 5 czy dodatkową zawartość do Microsoft Flight Simulator. Nie mogło również zabraknąć informacji o nowych grach zmierzających do usługi Xbox Game Pass.
Źródło: Xbox gamescom 2021
Foto: Techland Publishing, CC0, via Wikimedia Commons
Tagi: Psychonauts 2, Double Fine, metacriitic, opencritic
Psychonauts 2 trafi do graczy już w tym tygodniu i wszystko wskazuje na to, że jest na co czekać. Tytuł jest wychwalany w recenzjach i jest aktualnie jedną z najlepiej ocenianych gier w 2021 roku.
Twórcy Psychonauts, studio Double Fine, długo kazało graczom czekać na kontynuację gry. Wygląda na to, że było warto. Zmierzająca na PC oraz konsole platformówka Psychonauts 2 zbiera wyśmienite recenzje. Produkcja w tym momencie jest w Top 10 najlepiej ocenianych gier 2021 roku. Na serwisie Metacritic wersja PC zebrała notę na poziomie 89/100 na podstawie 27 recenzji, wersja na Xbox natomiast 87/100 na podstawie 47 tekstów. Gra równie dobrze wypada w serwisie OpenCritic, tam średnia ocena na podstawie 81 recenzji wynosi aktualnie 89/100.
Wybrane oceny Psychonauts 2:
SomosXbox – 100/100
Gaming Trend – 100/100
VG247 – 5/5
Player 2 – 100/100
Saudi Gamer – 10/10
Pure Xbox – 10/10
Easy Allies – 9,5/10
Wccftech – 9,5/10
GameSpot – 9/10
Game Informer – 9/10
Shacknews – 9/10
PC Gamer – 89/100
Spaziogames – 8,3/10
IGN – 8/10
Tech Raptor – 7,5/10
Pierwsza część gry osiągnęła kultowy status i wysoko zawiesiła poprzeczkę oczekiwań recenzentów i graczy. Po opiniach recenzentów można wnioskować, że fani serii mogą spać spokojnie. Jeśli wierzyć krytykom, wydana po 16 latach oczekiwań kontynuacja doskoczyła do tej poprzeczki. Krytycy są zachwyceni przedstawionym światem oraz postaciami. Gra jest mocno chwalona za urzekającą oprawę audiowizualną. Wiele ciepłych słów skierowano pod adresem kompozytora Petera McConnela. Muzyka przez niego skomponowana idealnie podkreśla różnorodność świata gry.
Psychonauts 2 to nie tylko ciekawy świat i piękna oprawa graficzna. To też historia, która potrafi w delikatny sposób poruszać trudne tematy. Jak można przeczytać w recenzji opublikowanej przez serwis GameSpot – „Psychonauts 2 to olśniewający pokaz charakterystycznego humoru i kreatywności Double Fine, ale pod kapryśną platformówką akcji kryje się gra o wyborach i przebaczaniu”.
Psychonauts 2 nieco do życzenia pozostawia w kwestiach walki oraz pracy kamery. Jednak recenzenci podkreślają, że są to bardzo małe niedociągnięcia.
Recenzenci przemówili, teraz kolej na graczy. Psychonauts 2 zadebiutuje już 25 sierpnia, wtedy przekonamy się, czy jest to faktycznie kandydat do najlepszej gry roku. W produkcję będzie można zagrać na PC, Xbox Series X/S, Xbox One oraz PlayStation 4. Od dnia premiery gra będzie dostępna w usłudze Xbox Game Pass.
Źródło: metacritic.com, opencritic.com
Foto: Pixabay
Tagi: Diablo 2: Resurrected, DeathLoop, NBA 2K22, premiery gier
We wrześniu na rynku pojawi się wiele ciekawych produkcji. Oczywiście najbardziej wyczekiwaną premierą września jest remaster Diablo 2.
WRC 10
Miesiąc rozpocznie się dobrze dla fanów wyścigów. 2 września na rynku pojawi się już 20 odsłona gry z serii WRC, czyli symulacyjnej gry wyścigowej na licencji Rajdowych Mistrzostw Świata. Tegoroczna odsłona będzie zawierała wiele nowych elementów z okazji 50-lecia mistrzostw.
Na graczy czeka aż 120 odcinków specjalnych, 6 historycznych rajdów, 52 oficjalne zespoły z sezonu 2021 oraz 20 znanych marek samochodów. Stworzyć będzie można również swój własny zespół w rozbudowanym trybie kariery.
Premiera: 2 września 2021
Platformy: PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One, Nintendo Switch
Producent: Kylotonn/KT Racing
Wydawca: Nacon/Bigben Interactive
NBA 2K22
Najpopularniejsza gra o koszykówce od EA wychodzi co roku, więc i w tym fani koszykówki dostaną nową wersję gry. Czego można się spodziewać w 23 już odsłonie cyklu? Oczywiście aktualnych i w pełni licencjonowanych zespołów i zawodników z ligi NBA oraz kobiecej WNBA.
Do gry wraca również tryb MyTEAM, czyli draft pozwalający uzupełniać składy aktualizowaną pulą zawodników. Twórcy gry przywrócili MyTEAM na prośbę graczy.
Premiera: 10 września 2021
Platformy: PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One, Nintendo Switch
Producent: Visual Concepts
Wydawca: 2K Sports
DeathLoop
DeathLoop to strzelanka od twórców takich gier jak Prey i Dishonored. Akcja gry dzieje się na ogarniętej anarchią wyspie Blackreef. Fabuła skupia się na losach dwójki zabójców – Colta i Julianny Blake. Gracze wcielają się w postać tego pierwszego. Bohaterowie utknęli w niekończącej się pętli, która sprawia, że po śmierci przeżywają ten sam dzień na nowo.
Celem Colta jest przerwanie niekończącego się cyklu. Żeby to się stało, mężczyzna musi wyeliminować osiem osób w ciągu jednego dnia. Zadanie to nie jest jednak łatwe, ponieważ jego cele rozsiane są po całej wyspie. Dodatkowo Colta ścigają anarchiści z wyspy oraz Julianna, która nie chce dopuścić do przerwania pętli.
Podobnie jak w poprzednich produkcjach od Arkane Studios, gracze dostają pełną swobodę działań. DeathLoop, ze względu na swoje nietypowe założenia, może być jedną z ciekawszych gier tego roku.
Premiera: 14 września 2021
Platformy: PC, PS5
Producent: Arkane Studios
Wydawca: Bethesda Softworks
Gamedec
Na wrześniowej liście premier znalazł się również polski akcent. Gamedec to cyberpunkowe RPG oparte na prozie Marcina Przybyłki, autorstwa zespołu Anshar Studios. Gra przenosi nas do Warszawy XXII wieku, gdzie wcielimy się w tytułowego gamedeca, czyli detektywa badającego zagadki kryminalne w wirtualnych światach.
Jak przystało na solidną grę RPG, fabuła produkcji jest nieliniowa, a każda podejmowana przez nas decyzja wpłynie na wydarzenia w świecie gry. Akcja została ukazana w rzucie izometrycznym. Z deweloperami przy tworzeniu gry współpracował autor powieści.
Premiera: 16 września 2021
Platforma: PC, Nintendo Switch
Producent: Anshar Studios
Wydawca: Anshar Studios
Diablo II: Resurrected
Pomimo bardzo gęstej atmosfery w Blizzardzie, jak i wokół studia, zakończyły się właśnie testy gry i Diablo II: Resurrected ukaże się już w najbliższym miesiącu. Remake kultowego hack’n’slash’a to nie tylko zmiany graficzne, ale również usprawnienia rozgrywki.
Fabuła gry nie będzie różnić się od tej znanej z oryginału. Ponownie będzie to przygoda do ogrania w pięciu aktach. Odświeżona wersja Diablo zaoferuje rozdzielczość 4K, 60 FPS oraz pełny rendering 3D. Twórcy zastosowali ciekawą opcję, która pozwoli graczom na przełączanie się pomiędzy klasyczną wersją z trybem 2D a odnowioną Resurrected.
Premiera: 23 września 2021
Platformy: PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One, Nintendo Switch
Producent: Blizzard Entertainment/Vicarious Vision
Wydawca: Blizzard Entertainment
Oprócz wymienionych w zestawieniu gier we wrześniu warto również zwrócić uwagę na takie produkcje jak:
Sonic Colors Ultimate – premiera: 7 września 2021, platformy: PC, PS4, Xbox One, Nintendo Switch
Life is Strange: True Colors – premiera: 10 września 2021, platformy: PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One
Tales of Arise – premiera: 10 września 2021, platformy: PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One
Death Stranding: Director’s Cut – premiera 24 września 2021, platformy: PS5, PS4.
Foto: Shutterstock
Tagi: gothic2online, multiplayer
Gothic 2 Online to polska, darmowa modyfikacja umożliwiająca rozgrywkę multiplayer w grze Gothic 2: Noc Kruka (kopia gry jest wymagana). Jest to miejsce z nieograniczoną rozgrywką, którą gracze tworzą dla graczy - a wszystko to osadzone w świecie Gothic.
Co cechuje ów projekt?
Różnorodność gameplay’u. Praktycznie każdy znajdzie tu coś dla siebie. Czy znalazłeś się tu, aby stworzyć nowe osady na serwerze typu Survival, a może jesteś zaprawionym wojownikiem, który chce brać udział w turniejach klanowych w trybie TDM? To nie dla Ciebie? Może chciałbyś napisać własną historię i stać się częścią fabularnego świata Gothic na serwerach Roleplay? Jeszcze nie? Może w takim razie zainteresuje Cię możliwość rozwoju własnej postaci na serwerach MMORPG? Jeżeli dalej nie znajdujesz nic dla siebie, zajrzyj na platformę, może odnajdziesz swoją niszę i stworzysz coś nowego.
Społeczność, która mimo upływu lat, mniejsza niż za czasów świetności GMP, nie stoi w miejscu, a ciągle się rozwija. Tak jak ongiś wszystkie serwery powstawały na tych samych, standardowych mapach oraz skryptach, nie cechując się niczym szczególnym, tak teraz zespoły w pocie czoła pracują, aby tworzyć nowe światy, autorskie skrypty, bogate paczki serwerowe oraz by dać swoim graczom jak największe możliwości.
Grono osób gotowych pomóc w Twoich projektach. Nawet jeżeli jesteś tutaj nowy, albo szukasz odpowiedzi na jakieś pytanie związane z projektem czy grą ogólnie, jest duża szansa, że na Discordzie uda Ci się znaleźć odpowiedź.
Możliwość tworzenia skryptów serwerowych za pomocą języka Squirrel, co daje umiejętnemu programiście praktycznie nieograniczone możliwości rozwoju swojego serwera.
Wsparcie dla ciekawych projektów w postaci pomocy w promocji i utrzymaniu kosztów serwera VPS.
Zachęcamy, aby przekonać się samemu na stronie gothic-online.com.pl.
Tagi: epic games, epic games store, Void Bastards, Yooka-Laylee
Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami Epic Games udostępnił za darmo dwie kolejne gry. Do 26 sierpnia odebrać można będzie Void Bastards i Yooka-Laylee.
Od 19 sierpnia od godziny 17:00 czasu polskiego użytkownicy platformy Epic Games Store mogą całkowicie za darmo przypisać do swojego konta dwie kolejne gry. Proponowane na najbliższy tydzień produkcje nie należą co prawda do najgłośniejszych, ale są darmowe, a jak mówi stare porzekadło – darmowym grom w kod się nie zagląda, czy jakoś tak. W każdym razie obie produkcje dostępne będą do 26 sierpnia do godziny 17:00 czasu polskiego.
Pierwszą produkcją udostępnioną dla graczy w ramach promocji jest Void Bastards. Gra została opracowana przez studio Blue Manchu Games, wydana w 2019 roku. Tytuł jest nietypowym połączeniem kosmicznego FPS-a i strategii z elementami rouglike. Fabuła gry została osadzona w odległej przyszłości. Naszym zadaniem jest wydostanie się z mgławicy Sargasso i to w zasadzie wszystko, co powinniśmy wiedzieć o fabule, gdyż Void Batsards skupia się przede wszystkim na gameplayu. Rozgrywka podzielona została na dwa etapy – tryb strategiczny oraz eksplorację.
Tryb strategiczny ukazuje fragment mgławicy, gdzie gracz decyduje, w które miejsce się udać. Na tym etapie trzeba również zarządzać posiadanymi zapasami. Eksploracja odbywa się już z widoku pierwszej osoby. Podczas niej czekają nas liczne starcia. W tym trybie ważne jest również zbieranie surowców, które posłużą nam do wytworzenia różnych przydatnych przedmiotów. Voids Bastards zebrał całkiem przyzwoite opinie wśród recenzentów. W serwisie Metacritic tytuł uzyskał notę 81/100.
Yooka-Laylee, czyli druga darmowa gra na najbliższy tydzień, to trójwymiarowa platformówka od studia Playtonic Games, nastawiona na eksplorację. Podczas rozgrywki sterujemy kameleonem o imieniu Yooka oraz nietoperzem imieniem Laylee. Każda z postaci posiada inne umiejętności, które należy odpowiednio wykorzystać podczas przemierzania różnorodnych lokacji. W grze nie zabrakło rozmaitych wyzwań w postaci zagadek logicznych oraz starć z przeciwnikami. Dodatkowo w każdym ze światów ukryta została specjalna minigierka w postaci gry arkadowej w stylu retro.
Żeby przypisać obie gry do swojego konta na Epic Games Store, wystarczy zalogować się do swojego konta na platformie, a następnie na kartach katalogowych tytułów kliknąć „pobierz”. Oba tytuły zostaną dodane do konta na zawsze. Na następny tydzień Epic już przygotował kolejną darmową produkcję – Automachef.
Źródło: epicgames.com
Foto: rafapress/Shutterstock.com
Tagi: Bethesda, The Elder Scrolls, Skyrim
Wielkimi krokami zbliżają się 10 urodziny The Elder Scrolls V: Skyrim. Z tej okazji gra otrzyma nową wersję.
The Elder Scrolls V: Skyrim zadebiutował 11 listopada 2011 roku. W 10 urodziny gry Bethesda wyda The Elder Scrolls V: Skyrim Anniversary Edition. Todd Howard zapowiada, że specjalne wydanie gry będzie wypełnione nową zawartością oraz odświeżone z myślą o konsolach nowej generacji.
Rocznicowa wersja Skyrima będzie składała się z podstawki oraz trzech fabularnych rozszerzeń – Dawnguard, Hearthfire i Dragonborn. Co prawda nie zdradzono jeszcze zbyt wielu informacji co do tego, jakie nowe treści znajdą się w odświeżonej wersji gry. Na ten moment wiadomo, że twórcy planują dodać około 500 elementów zawartości z Creation Club, czyli platformy płatnych rozszerzeń tworzonych przez deweloperów z Bethesda, zewnętrznych partnerów oraz moderów pochodzących ze społeczności graczy.
Wszyscy posiadacze The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition oraz subskrybenci Xbox Game Pass dostaną za darmo kilka nowych zawartości, takich jak: Survival Mode, nowe questy czy możliwość łowienia ryb. Dodatkowo posiadacze wspomnianej wersji Skyrima będą mogli w dniu 10 urodzin gry pobrać za darmo next-genową aktualizację ulepszonej wersji na PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Premiera Skyrim Anniversary Edition odbędzie się 11 listopada 2021 roku, czyli dokładnie w 10 rocznicę wydania Skyrima. Tego samego dnia na Twitchu odbędzie się również uroczysty koncert dla fanów produkcji od Bethesdy.
Źródło: bethesda.net
Foto: Casimiro PT/Shutterstock.com
Tagi: Humankind, Amplitude Studios, Steam
Twórcy Humankind mogą mówić o bardzo dobrym debiucie. Gra sprzedaje się świetnie i zbiera pozytywne oceny.
Humankind zadebiutowało 17 sierpnia, zaliczając bardzo udany start. Gra od studia Amplitude to strategia typu 4X, w której budujemy własne imperium, prowadząc je przez różne epoki historyczne. Produkcja sprzedaje się świetnie i wygląda na to, że może być konkurencją dla serii Sid Meier’s Civilization.
Na Humankind czekało sporo graczy. W ubiegłym tygodniu pre-order gry zajął szóste miejsce na liście TOP 10 sprzedających się gier na Steamie. Obecnie jest jeszcze lepiej. Konkurent Cywilizacji zajmuje pierwsze miejsce na liście bestsellerów Steam.
Oprócz tego, że gra dobrze się sprzedaje, to zalicza również wysokie wyniki aktywności. Studio Amplitude już może mówić, że Humankind to ich najpopularniejszy tytuł. W grę bowiem w pewnym momencie równocześnie na Steamie bawiło się aż 55 284 graczy. To najlepszy wynik w historii studia. Dotychczas ich najpopularniejszą grą był Endless Space 2, który zanotował wynik aktywności gorszy o dwa tysiące osób.
Humankind może mieć jeszcze lepsze wyniki. Nie znamy bowiem statystyk z innych platform poza Steamem. Szczególnie wysokie zainteresowanie grą może być w abonamencie Game Pass na PC, ponieważ tam gra od dnia premiery jest dostępna za darmo dla subskrybentów usługi. Nie wiadomo, ile osób zdecydowało się na zakup produkcji na Epic Games Store oraz Google Stadia.
Najważniejsze jednak, że gra otrzymuje wiele pozytywnych komentarzy. W momencie pisania tego tekstu grę na platformie od Valve oceniło blisko 4000 osób. 74% użytkowników Steam oceniło pozytywnie Humankind, co jest dobrym wynikiem. Rzecz jasna nie zabrakło kilku słów krytyki, gracze narzekają głównie na pomniejsze problemy techniczne oraz brak balansu rozgrywki.
Wygląda na to, że po wielu latach hegemonii serii Civilization na rynku gier z gatunku strategii typu 4X pojawił się w końcu godny przeciwnik. Humankind, choć w wielu aspektach przypomina swojego konkurenta, jest na tyle odmienne, by mogło z nim rywalizować.
Źródło: steamcommunity.com, steamdb.info
Foto: Pixabay
Tagi: Fortnite, Epic Games, Fortnite: Impostors, Among Us
Epic Games wprowadziło do Fortnite nowy tryb rozgrywki – Impostors. Jest on wyraźnie zainspirowany hitem od studia InnerSloth – Among Us.
Fortnite to tytuł, który dla Epic Games zarobił już miliardy dolarów. Twórcy wciąż rozwijają swój produkt, aby przyciągnąć do gry jeszcze więcej graczy. Tym razem studio zainspirowało się wielkim hitem zeszłego lata od niezależnego studia InnerSloth – Among Us.
Nowy tryb Fortnite: Oszuści to w zasadzie nie inspiracja, a raczej kopia 1:1 założeń rozgrywki z Among Us. Maksymalnie dziesięciu graczy trafia na mostek – ośmiu agentów i dwóch oszustów. Zadaniem drużyny agentów jest dbanie o poszczególne systemy i maszyny. Celem dwójki oszustów jest przejęcie kontroli nad stacją. W tym celu muszą oni wyeliminować jak największą ilość agentów, w taki sposób, aby nie zostać zdemaskowanym.
Tak samo jak w Among Us, kiedy gracze znajdą zwłoki jednego z agentów, będą mogli rozpocząć naradę. Podczas trwania obrad wszyscy agenci dzielą się swoimi spostrzeżeniami na temat tego, kto może być oszustem. Następnie organizowane jest głosowanie, by wyrzucić ze stacji podejrzaną osobę.
Mecz w nowym trybie dobiegnie końca, jeśli agenci wykonają wszystkie powierzone im misje lub pozbędą się oszustów, bądź kiedy sabotażyści zlikwidują większość agentów. Twórcy gry postanowili wyłączyć w nowym trybie publiczny czat głosowy. Według nich ma to zapewnić uczciwą rozgrywkę.
Do nowego trybu gry w Fortnite odniosła się Adriel Wallick, główna programistka Unity w InnerSloth. W jej wpisie na Twitterze nie padła nigdzie co prawda nazwa Fortnite, za to udostępniła ona komiks o kradzieży dzieł sztuki.
Fortnite już wcześniej inspirował się innymi znanymi tytułami. Chociażby na samym początku deweloper wypuścił tryb Battle Royale, którego inspiracją był między innymi PUBG. Wtedy gra od Epic Games nie była jednak tak znana jak obecnie. Teraz po raz kolejny twórcy czerpią garściami z innego projektu. Ciekawe czy zostaną za to skrytykowani.
Źródło: epicgames.com
Foto: Pixabay.com
Tagi: Cyberpunk 2077, CD Projekt, CD Projekt RED
Zbliża się nowy patch do Cyberpunk 2077. CD Projekt opublikował kilka materiałów wideo dotyczących nadchodzącej łatki. Wygląda na to, że usprawnień doczeka się głównie interfejs.
Wczoraj, 16 sierpnia, polskie studio opublikowało trzy krótkie materiały wideo zawierające pierwsze informacje dotyczące nadciągających zmian i poprawek w Cyberpunk 2077. Jest to pierwsza większa łatka do gry od dwóch miesięcy. Na ten moment CD Projekt poinformował o trzech zmianach.
Na oficjalnej stronie gry możemy przeczytać: „Dziś rano korporacja Thornton Ltd. ogłosiła aktualizację swojej nawigacji GPS. Inni producenci, w tym topowy Rayfield, niedrogi Makigai czy producent motocykli Yaiba, szybko poszli za jej przykładem”.
Powyższa informacja dotyczy zmiany skali wyświetlania się mini-mapy. Podczas jazdy samochodem widok ma zostać lekko oddalony. Ma to usprawnić kierowanie pojazdem, zwłaszcza podczas wykonywania skrętów.
„Po ostatniej burzy w tym obiekcie i zmianach na szczeblu zarządzającym Chmury ogłaszają zmiany w procedurze dopasowania.” – to zapowiedź drugiej poprawki, która odnosi się do jednego z questów w grze.
Łatka ma poprawić interfejs w klubie Chmury, podczas wykonywania zadania „Dom Lalek”. Zmiana obejmie okno z wyborem płci wynajmowanej postaci niezależnej. Panel wyboru będzie dostępny aż do podjęcia decyzji przez gracza.
Trzecia informacja, która zapewne ucieszy graczy, dotyczy perków. Patch 1.3 wprowadzi możliwość ich resetu bez konieczności użycia specjalnego przedmiotu, wystarczy, że zapłaci się określoną sumę. Dzięki temu gracze będą mogli od nowa rozdać punkty. Nie wiadomo, czy będzie można również zresetować i rozdysponować od nowa atrybuty.
Na ten moment to wszystkie znane szczegóły. Więcej na temat zbliżającego się patcha dowiemy się dzisiaj, 17 sierpnia, o godzinie 18:00 czasu polskiego. Na tę godzinę zaplanowany jest REDstream, który będzie transmitowany w serwisie Twitch.
Cyberpunk 2077 wygląda już na całkiem solidnie załatany produkt. Nie zmieniła się jednak skomplikowana sytuacja gry. W 6 miesięcy po premierze w USA grę przeceniono na zaledwie 10 dolarów, czyli około 38 złotych.
Źródło: cyberpunk.net
Foto: Shutterstock.com
Tagi: Battlefield 2042, EA, EA DICE
W sieci pojawiły się informacje i filmiki z testów technicznej alphy Battlefield 2042. Osoby udostępniające informacje o grze mogą dostać bana na jej pełną wersję.
W zeszłym tygodniu ruszyły zamknięte testy technicznej alphy Battlefieldd 2042. Każdy, kto wyraził chęć wzięcia udział w testach gry od EA DICE, był zobligowany do podpisania umowy o zakazie poufności NDA. Niektórzy jednak niespecjalnie przejęli się podpisaną umową i mimo wyraźnego zakazu publikacji treści dotyczących gry, w Internecie szybko pojawiły się fragmenty rozgrywki. EA ostrzegł tych, którzy nie potraktowali poważnie podpisanej umowy. Testerzy, którzy nie przestrzegali podpisanego dokumentu, mogą zostać pozbawieni możliwości grania w pełną wersję najnowszej strzelanki od szwedzkiego studia.
Electronic Arts stara się szybko reagować i ściągać filmy z sieci, ponieważ jednak jest to Internet, to usunięcie wszystkich materiałów, które wyciekły z gry podczas testów, jest praktycznie niemożliwe. W związku z tym EA postanowiło przypomnieć testerom o podpisanej umowie. Główny menadżer ds. społeczności w EA Studios Europe opublikował na Twitterze serię wpisów odnoszących się do trwających testów BF-a 2042. Z ich treści dowiedzieliśmy się, że EA z powodu wykrycia krytycznego błędu w ostatnim momencie odwołało testy na PS5. W związku z tym ujawnione fragmenty rozgrywki pochodzą wyłącznie z PC i Xbox.
Serię wpisów Freeman zakończył ostrzeżeniami skierowanymi do tych, którzy udostępnili nagrania z gameplayów:
„Podczas testów obowiązuję cię umowa NDA, więc filmy, zrzuty ekranu i transmitowanie gry poskutkują ostrzeżeniami na twoich kanałach.
Łamiąc zasady, możesz spodziewać się utraty dostępu, zarówno do technicznych testów rozgrywki, przyszłych testów EA, jak i potencjalnie do samego BF-a 2042. Zdążyliśmy już usunąć wiele osób z playtestów w ciągu ostatnich 48 godzin i na pewno nie zagrają już w ten weekend".
Podejście zastosowane przez EA wydaje się być nieco surowe. Możliwe, że EA DICE ma coś do ukrycia. Więcej o grze zapewne dowiemy się podczas trwania otwartych testów, które ruszą już we wrześniu. Premiera gry Battlefield 2042 jest zaplanowana na 22 października.
Źródło: kotaku.com
Foto: Shutterstock.com
Tagi: GTA, Rockstar, GTA Trilogy,
Zremasterowane wersje gier GTA 3, Vice City i San Andreas podobno są już w drodze. Ukazać się mają tej jesieni na wszystkich platformach łącznie ze Switchem i urządzeniami mobilnymi.
Po Twitterze i Reddicie już od jakiegoś czasu krążyły plotki, jakoby Rockstar miał pracować nad remakami bądź remasterami tytułów Grand Theft Auto z ery PS2. Wiadomość o remasterach GTA podał serwis Kotaku, który poinformował, że dowiedział się ze sprawdzonych źródeł o pracach, że remastery aż trzech gier GTA są w końcowej fazie rozwoju.
Macierzysta firma Rockstara, Take -Two Interactive, wykorzystała DMCA do usunięcia klasycznych modów GTA z Internetu, ogłaszając, że wydawca ma w planach trzy zremasterowane gry. Serwis Kotaku na ten moment nie może konkretnie potwierdzić czym będą zremasterowane produkcję. Jednak dotychczas ich źródła w Rockstar były zawsze wiarygodne. Teraz według nich wersje Grand Theft Auto III, Grand Theft Auto VIce City oraz Grand Theft Auto San Andreas mają zostać zremasterowane na silniku Unreal Engine i będą mieszanką "starej i nowej grafiki".
Według Kotaku jedno ze źródeł miało nawet widzieć fragmenty rozgrywki, w których grafika przypominała mocno zmodyfikowaną wersję klasycznego GTA. Zremasterowano także interfejs użytkownika dla każdej gry, ale z zachowaniem klasycznego stylu. Kotaku twierdzi, że Rockstar stara się by zremasterowane tytuły, pozostały w jak największym stopniu wierne grą GTA z ery PS2.
Pracami nad projektem, zajął się szkocki odział Rockstara — Rockstar Dundee. Szkocka placówka jest jednym z nowszych studiów w firmie i oprócz pracy nad remasterami, jest mocno zaangażowane w opracowanie portów GTA V na konsole nowej generacji.
Remastery miały być tylko dodatkiem do GTA V i GTA Online, dostarczonym jako bonus na wersję dla nowych generacji konsol. Rockstar jednak zmienił plany i trylogia zostanie wydana jako samodzielna gra. Kotaku podaję, że remastery ukażą się już jesienią tego roku, pod koniec października lub na początku listopada. Trylogia wydana zostanie na PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One, PC, Stadie, Switcha oraz urządzenia mobilne. Deweloperzy mają jednak priorytetowo traktować porty konsolowe. W konsekwencji może to poskutkować ukazaniem się wersji na PC i urządzenia mobilne dopiero w przyszłym roku.
Rockstar zamierza wydać wszystkie trzy tytuły w jednym pakiecie. Pakiet ma być sprzedawany wyłącznie w wersji cyfrowej.
Źródło: kotaku.com, ign.com
Foto: Aleksey Khilko/Shutterstock.com
Tagi: rebel galaxy, epic, epic games store, promocja
Epic Games Store kontynuuje darmowe rozdawanie gier. W tym tygodniu do swojego konta dopisać można Rebel Galaxy.
Do czwartku, 12 sierpnia do godziny 17:00 czasu polskiego, gracze mieli możliwość odebrania za darmo aż dwóch gier - A Plauge Tale: Innocence oraz Minit. W tym tygodniu platforma udostępniła tylko jedną grę - Rebel Galaxy. Produkcję można pobrać za darmo do 19 sierpnia do godziny 17:00 czasu polskiego.
Rebel Galaxy to gra RPG z elementami strategii oraz gry akcji. Za stworzenie tytułu odpowiada studio Double Damage Games. Akcja gry toczy się w przestrzeni kosmicznej, którą zamieszkuję wiele inteligentnych ras, z którymi można wchodzić w interakcję. Jak na grę RPG przystało, gracze mogą zostać najemnikiem, gwiezdnym kupcem, żołnierzem bądź przemytnikiem. Jako że jest to kosmiczny sandboks, od początku możliwa jest swobodna eksploracja galaktyki i podejmowanie dowolnych zadań, a podejmowane przez nas decyzję mają wpływ na sytuacje w galaktyce.
W grze nie brakuję również starć z przeciwnikami, które toczone są w kosmosie. Autorzy przyłożyli się do mechaniki walki, aby ta pomimo elementów strategicznych była dynamiczna. Jest też możliwość uniknięcia niektórych potyczek, dzięki wprawnemu użyciu perswazji. Rebel Galaxy został bardzo dobrze oceniony przez media branżowe. Tytuł w serwisie Metacritic ma średnią ocen 75/100.
Już wkrótce, bo 19 sierpnia, będzie można przypisać za darmo do swojego konta, kolejne darmowe produkcje. Za tydzień udostępnione zostaną dwie darmowe gry — Void Bastards oraz Yooka-Laylee.
Źródło: epicgames.com
Foto: 3000ad/Shutterstock.com
Tagi: Abandoned, Blue Box Game Studios, Hideo Kojima
Blue Box Games Studios we wtorek, 10 sierpnia, miało zaprezentować tajemniczą grę Abandoned. Prezentacja nie doszła jednak do skutku, ponieważ zawiodła specjalna aplikacja na PS5.
We wtorek gracze mieli zobaczyć Abandoned, czyli tajemniczy projekt od anonimowego studia. Wokół gry narosło wiele teorii spiskowych. Wielu graczy twierdzi, że z produkcją może być związany sam Hideo Kojima. O grze nie udało się jednak zbyt wiele dowiedzieć, ponieważ pierwsza długo wyczekiwana prezentacja się nie odbyła.
Twórcy w dniu pokazu zachęcali graczy do pobrania specjalna aplikacji na PS5, za pomocą której miał odbyć się pokaz. Wystąpiły jednak problemy techniczne i zamiast wielkiej prezentacji była wielka klapa. Nikt prezentacji nie zobaczył, a twórcy wydali oświadczenie na Twitterze, w którym poinformowali, że pracują nad wyeliminowaniem problemu.
Deweloperzy wciąż walczą z problemami technicznymi i przepraszają graczy. Ci drudzy nie omieszkali zostawić pod postem wielu negatywnych i prześmiewczych komentarzy. Gracze wytknęli studiu, że to chwaliło się rozległymi kontaktami w Sony, a teraz nie może poradzić sobie z aplikacją. Twórcy bronią się przed krytyką, przypominając, że są niedużym studiem z niewielkim budżetem.
Jeszcze przed planowaną prezentacją studio, zdążyło opublikować na swoim Twitterze pięciosekundowy fragment wideo. Oczywiście jest on tajemniczy jak cały projekt, ale sugeruję, że poziom graficzny gry będzie bardzo wysoki.
Przełożona prezentacja Abandoned, prawdopodobnie odbędzie się 12 sierpnia, czyli dzisiaj. Gra prawdopodobnie zadebiutuje jeszcze w tym roku na PlayStation 5.
Foto: Evgrafova Svetlana/Shutterstock.com
Tagi: diablo 2, diablo 2: resurrected, blizzard, beta-testy
Blizzard ujawnił szczegóły beta testów Diablo 2: Resurrected. Już w ten weekend odbędą się zamknięte testy gry.
Firma Blizzard ujawniła szczegóły dotyczące zbliżającego się rozpoczęcia beta-testów Diablo 2: Resurrected. Gracze będą mogli sprawdzić produkcję już w najbliższy piątek, 13 sierpnia od godziny 19:00. W tym dniu rozpocznie się wczesny etap, czyli wczesne testy beta. Pierwsza faza odbędzie się w dniach 13 - 16 sierpnia. Tydzień później natomiast, w dniach 20 - 22 rozpoczną się otwarte beta-testy.
Pierwszy etap testów, rozpoczynających się już w piątek, będzie dostępny dla graczy, którzy zakupili Diablo 2: Resurrected lub Diablo Prime Evil Collection przedpremierowo. Od 20 sierpnia grę będzie mógł sprawdzić każdy zainteresowany. Testy odbywać się będą na PC, PS5, PS4, Xbox Seies X/S i Xbox One. W testach udziału wziąć nie będą mogli posiadacze Nintendo Switch.
Fani podczas testów będą mogli sprawdzić pięć klas postaci — Barbarzyńcę, Czarodziejkę, Druida, Amazonkę i Paladyna. Udostępniony zostanie również tryb multiplayer, który pozwoli na grę międzyplatformową do 8 osób. Gracze będą mogli również się zmierzyć w starciach PvP. Ci, dla których w grach liczy się fabuła, też nie zostali pominięci. Podczas testów do sprawdzenia udostępnione zostaną dwa pierwsze akty.
Już dzisiaj, 11 sierpnia, umożliwione zostanie pobranie plików gry dla uczestników wczesnego dostępu. Pozostali będą mogli to zrobić 18 sierpnia. Warto zaznaczyć, że posiadacze konsol od Microsoftu do wzięcia udziału w testach muszą mieć wykupioną subskrypcje Xbox Live Gold. Dla użytkowników PlayStation PS Plus nie będzie potrzebne.
Pełna wersja gry Diablo 2: Ressurected pojawi się 23 września na PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One oraz Nintendo Switch.
źródło: news.blizzard.com
foto: Gorodenkoff/Shutterstock.com
Tagi: ea sports, fifa 22, fut, jerzy dudek
EA Sports przedstawiło kolejne karty z nowej serii Bohaterowie FUT. Specjalną kartą w trybie Ultimate Team zostanie upamiętniony Jerzy Dudek.
Bohaterowie FUT to jedna z nowości, które pojawią się w nowej odsłonie FIF-y. Będą to specjalne karty oddające hołd piłkarzom, reprezentujące najbardziej pamiętne chwile w historii futbolu. Każda z kart posiada grafiki stylizujące piłkarzy na komiksowych bohaterów. Ponadto nowe kartonik, będą miały specjalne zgranie ligowe, które zapewni zielone połączenie z piłkarzami z tej samej ligi.
Polscy miłośnicy futbolu mogli się spodziewać, że i taką kartę dostanie Jerzy Dudek. EA Sports właśnie zapowiedziało kartę polskiego bramkarza. Nie mogło być inaczej, Polak został legendą Liverpoolu, a momentem, w którym zapisał się w historii futbol, był bez wątpienia finał Ligi Mistrzów w 2005 roku. Liverpoolu zmierzył się wtedy z włoskim AC Milan, a reprezentant Polski, dzięki niezwykłej skuteczności podczas konkursu rzutów karnych, zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
Bramkarz dołączył do zaszczytnego grona piłkarskich legend takich jak Diego Milito czy Abedi Pele. Sama karta bramkarza nie posiada oszałamiających statystyk, bo 86 punktów. Polski piłkarz otrzymał pseudonim "Człowiek-ściana", a jego karta prezentuję się następująco:
Karty Bohaterów FUT, mają być wraz z technologią HyperMotion jedną z nowości w nadchodzącej nowej odsłonie FIFA 22. Gra ma zadebiutować 1 października na PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S i Xbox One. Ci, którzy zamówią grę przedpremierowo do 11 sierpnia, otrzymają kartę Jerzego Dudka w wersji bohatera FUT.
Źródło: ea.com
Foto: rafapress / Shutterstock.com
Tagi: epic, epic games store, tim sweeney,
W kalifornijskim sądzie od kilku miesięcy toczy się rozprawa Apple vs Epic, na której co jakiś czas na światło dzienne wychodzą ciekawe dokumenty. Z ostatnich doniesień wynika, że Epic Games utopił w swój sklep od 2019 roku blisko 500 milionów dolarów.
Praktycznie co tydzień piszę newsa o tym, jakie gry na platformie Epic Games Store zostały udostępnione dla graczy za darmo. Wiadomo, że oferowane przez sklep promocje są zabiegiem marketingowym i mają na celu przyciągnąć jak najwięcej osób. Wielu jednak może zadawać sobie pytanie – czy to w ogóle opłacalne? No i okazuję się, że nie, a przynajmniej nie do 2027 roku.
Jak podaję portal PC Gamer, Tim Sweeney założyciel i dyrektor generalny Epic Games oraz twórca Unreal Engine, zainwestował w swoją platformę blisko 500 milionów dolarów. Według danych w 2019 roku Epic Games stracił 181 milionów dolarów. W 2020 roku firma przewidywała starty rzędu 273 milionów, jednak te w ubiegłym roku kalendarzowym sięgnęły aż 444 milionów. Firma przyznaje, że jeszcze w tym roku straci blisko 139 milionów dolarów.
Sam Epic przyznał, że od 2019 roku nieodzyskane koszty wynoszą blisko 330 milionów dolarów. Sweeney zamierza jednak dalej inwestować pieniądze w sklep. Według ekspertów firma Epic spodziewa się, że pierwsze zyski z Epic Games Store pojawią się dopiero w 2027 roku.
Mogłoby się wydawać, że takie dorzucanie pieniędzy do EGS to szaleństwo albo co najmniej ogromne ryzyko. Sam Epic jest jednak niezwykle dochodową firmą, która czerpie ogromne zyski z innych źródeł niż EGS. Dlatego teraz mocno inwestują w platformę i jeśli im się powiedzie to EGS, może w przyszłości stać się kluczowym graczem na rynku dystrybucji gier.
Źródło: pcgamer.com
foto: rafapress/Shutterstock.com
Tagi: world of tanks, WoT, wargaming, sierpniowy upał
Do World of Tanks zmierza kolejna aktualizacja, która ma uraczyć graczy ciekawymi wydarzeniami. Wszystko to z okazji zbliżających się 11 urodzin gry.
Wargaming zapowiada sierpień jako najgorętszy sezon bitew w World of Tanks. W środku lata dla graczy przygotowano serie atrakcji zatytułowanych Sierpniowy upał. Twórcy obiecują graczom moc niespodzianek między innymi, nowe czołgi i tryby gry. Do tego dla wirtualnych czołgistów przygotowywana jest niespodzianka z okazji 11 rocznicy powstania World of Tanks.
Nowa mapa i czołgi
Na sam początek do gry wjadą nowe czechosłowackie ciężkie czołgi. Twórcy dodają całą nową gałąź z czterema możliwymi pojazdami do zbadania. Będą to czołgi poziomów VII-X. Wraz z nimi do gry trafi nowa mapa - Bezpieczna przystań. Będzie to malownicza lokalizacji o wymiarach 1000 × 1000 metrów. W nowej lokalizacji znajdziemy zdemilitaryzowany port oraz japońską wioskę rybacką. Deweloperzy zapewniają, że wszystkie typy pojazdów, znajdą tam wiele osłon i miejsc do manewrowania. Bezpieczna przystań będzie dostępna dla bitw losowych.
Wargaming dodaję tryb topografii i personalizację czołgów
Wraz z aktualizacją Sierpniowy upał, do gry trafi nowa funkcja - ulepszenie polowe. Będzie ona dostępna dla czołgów od VI do X tieru. Ulepszenie polowe umożliwi dostosowanie pojazdów, wzmocnienie ich mocnych stron i przede wszystkim ma umożliwić dostosowanie czołgów do indywidualnego stylu gry. Do tego rebalans czeka kilka czołgów premium. Twórcy chcą poprawić ich charakterystyki.
Podczas sierpniowego upału w grze pojawi się nowy tryb treningowy: Topografia. Ma on pomóc graczom w opanowaniu podstaw gry na mapie. W tym trybie dla pojedynczego gracza udostępnione zostały cztery scenariusze, które mają nauczyć graczy typowych ścieżek ruchu dla poszczególnych map oraz wskazaniu pozycji, które skutecznie pozwolą się chronić przed atakami wroga. Tryb topografii na ten moment będzie dostępny na 15 mapach. Za ukończenie misji w nowym trybie, poza nabytymi umiejętnościami na czołgistów czekają również nagrody między innymi kredyty, wolne PD i materiały eksploatacyjne.
Powrót Linii Frontu i 11 urodziny World of Tanks
16 sierpnia do gry powróci tryb Linia Frontu, w którym gracze toczą epickie bitwy 30 na 30. Tryb powraca z przerobionym systemem rezerw bojowych. Gracze o dyspozycji otrzymają łącznie 9 rezerw bojowych podzielonych na kategorie: szturmowe, zwiadowcze oraz taktyczne.
I wreszcie na koniec z okazji 11 urodzin World of Tanks na graczy czekają ekscytujące prezenty oraz świąteczny garaż. Na ten moment nie wiadomo co dokładnie przygotowano, więcej szczegółów ukażę się zapewne bliżej 12 sierpnia, czyli daty powstania gry.
Jak widać na fanów popularnego WoT-a, czeka faktycznie masa atrakcji. Miejmy nadzieję, że będą one faktycznie tak gorąco jak sierpniowe upały.
źródło: worldoftanks.eu
foto: pixabay.com
Tagi: epic games, epic games store, a plague tale innocence, minit, promocja
Epic Game Store przyzwyczaił już graczy do rozdawania co tydzień gier za darmo. I tym razem platforma przygotowała kolejne dwie produkcje.
Jak co czwartek Epic Games Store udostępnił kolejne tytuły, które gracze mogą całkowicie za darmo przypisać do swojego konta. Od 5 sierpnia od godziny 17:00 czasu polskiego, udostępnione zostały dwie gry. Niezależna przygodówka Minit oraz bardzo dobrze ocenione przez media branżowe — A Plague Tale: Innocence.
Minit
W zeszłym tygodniu na platformie widniała informacja, że jedną z darmowych gier będzie Speed Brawl, zamiast niej jednak udostępniono grę Minit. Minit to przygodowa gra 2D opracowana przez czwórkę niezależnych deweloperów, a której dystrybucją zajęło się amerykańskie Devolver Digital. Produkcja zabiera nas do krainy dotkniętej klątwą, przez którą dzień został skrócony do jednej minuty. Podczas rozgrywki wcielamy się w bohatera, który próbuję dotrzeć do źródła klątwy. W grze wykonujemy różne misje oraz rozwiązujemy łamigłówki. Główną przeszkodą w grze jest upływający czas, na wszystkie czynności mamy zaledwie 60 sekund, po upływie tego czasu, zaczyna się nowy dzień, a nasz główny bohater budzi się w swoim łóżku.
A Plague Tale: Innocence
Po zeszło tygodniowych, bardzo przeciętnych produkcjach, Epic Games udostępnił całkiem głośne A Plague Tale: Innocence. Tytuł zabiera nas do XIV-wiecznej Francji, w której szaleje epidemia dżumy. Główną bohaterką jest nastolatka imieniem Amicia, która wraz z cierpiącym na nieznaną chorobę, pięcioletnim bratem Hugo, uciekają przed Inkwizycją, która wcześniej zamordowała ich rodziców. W poszukiwaniu bezpiecznego schronienia, rodzeństwo przemierza zrujnowany kraj. Oprócz żołnierzy Inkwizycji, Hugo i Amicia muszą strzec się ciemności, w której czyhają niebezpieczne hordy szczurów.
Rozgrywka opiera się głównie na przekradaniu się za plecami wrogów. Sprawę utrudnia fakt, że bohaterowie muszą pozostawać w zasięgu światła, ponieważ w cieniu czają się zarażone dżumą gryzonie. Gra jest bardzo brutalna i zachowana w ponurym klimacie. A Plague Tale: Innocence zostało przygotowane przez francuskie studio Asobo Studio. Produkcja została doceniona zarówno przez branżowe media jak i przez samych graczy. Tytuł na metacritic osiągnął wynik 81/100.
Minit oraz A Plague Tale: Innocence, można będzie przypisać za darmo do swojego konta do 12 sierpnia do godziny 17:00 czasu polskiego. W następnym tygodniu Epic Games Store udostępni kolejny tytuł za darmo — Rebel Galaxy.
źródło: epicgames.com
foto: rafapress/ Shutterstock.com
Tagi: pokemon go, niantic, covid-19, reddit
W Pokemon GO w związku z COVID -19 wprowadzono szereg zmian. Twórcy niedawno postanowili przywrócić grę do stanu sprzed pandemii i ponownie promować granie na zewnątrz.
Pokemon GO to gra, która w związku z pandemią musiała mocno przeformatować sposób rozgrywki. Po 15 miesiącach aktualizacji produkcja stała się wyjątkowym doświadczeniem dystansowania społecznego. Gra, która u swoich podstaw zakładała eksplorację i zabawę z przyjaciółmi na świeżym powietrzu, zapewniła graczom bezpieczną rozgrywkę bez konieczności wychodzenia z domu. Teraz kiedy stopniowo wzrasta liczba osób zaszczepionych, Niantic chcę z powrotem zachęcić graczy do rozgrywki na świeżym powietrzu. Fani jednak nie są zadowoleni z powrotu gry do swoich korzeni i napisali petycję do twórców, która już została podpisana przez ponad 135 tysięcy osób.
Ninatic ma zmusić graczy do wychodzenia poza strefę komfortu
Jedną z większych zmian wprowadzonych w czasie pandemii było podwojenie zasięgu, w jakim gracze mogli wchodzić w interakcję z Pokestopami i Gymami. Zmiana ta miała zapewnić ludziom większe bezpieczeństwo, by ci nie musieli się tłoczyć blisko siebie. Niektórzy gracze mogli nawet dotrzeć do tych miejsc bez wychodzenia z domu.
Niantic postanowił przywrócić pierwotny zasięg wchodzenia w interakcje. Twórcy gry argumentują to jako zachęcenie graczy do wychodzenia poza swoją strefę komfortu. Na graczy, którzy zdecydują się wyruszyć w teren, czekają różne bonusy. Kadzidła będą miały zwiększoną skuteczność podczas ruchu, a za obracanie dysku w Gymie trenerzy otrzymają do dwóch Raid Passów. Gra ma zachęcić do odkrywania nowych terytoriów, za każdy nowo zwiedzony Pokestop, gracze otrzymają premię w postaci 10x punktów doświadczenia.
Niantic planuję wprowadzać zmiany stopniowo. Jak poinformowali na swoim blogu, pierwszymi krajami w których zostaną usunięte bonusy wprowadzone w czasie pandemii będą Stany Zjednoczone i Nowa Zelandia.
Niezadowoleni gracze
Decyzję o wprowadzonych przez firmę zmianach nie spodobały się sporej grupie graczy. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy sugerujących, że Pokemon GO nie powinno jeszcze zmuszać graczy do eksploracji. Fani utworzyli również petycję, licząc, że firma wycofa się z planowanych zmian.
Bardzo głośna jest baza fanów Pokemon GO na Reddicie. Powstał tam nawet wątek zatytułowany "Jeśli jesteś zdenerwowany zmniejszeniem odległości wirowania, przestań grać i usuń aplikację". Gracze zachęcają innych do odinstalowywania Pokemon GO i w ten sposób wyrażą swój protest przeciwko decyzji Niantic.
Na ten moment firma nie wydała żadnego oświadczenia w tej sprawie, ale kiedy frustracja fanów urośnie, to firma będzie musiał podjąć odpowiednie kroki.
źródło: pokemongolive.com, gameinformer.com, reddit.com
foto: Pixabay
Tagi: microsoft, games with gold, darksiders III, lost planet 3
Na klientów Xbox Live Gold oraz Xbox Game Pass w sierpniu czekają 4 nowe gry. Oferta wydaję się prezentować trochę lepiej niż ta z PS Plus. Na abonentów czeka między innymi Darksieders III oraz Lost Planet 3.
Lipcowa oferta przygotowana przez Microsoft, nie należała do zbyt ciekawych. Tym razem trzeba przyznać, że propozycja przedstawiona w Games with Gold jest całkiem niezła. Sierpniowa oferta zawiera takie gry jak: Darksiders III, Yooka-Laylee, Lost Planet 3 oraz Garou: Mark of the Wolves.
Darksiders III od studia Gunfire Games, to najgłośniejszy z proponowanych przez Microsoft tytułów w sierpniowej ofercie. Produkcja ta, to kontynuacja slasnerów z serii Darksiders. W grze wcielamy się w magiczkę imieniem Furia, która musi pokonać Siedem Grzechów Głównych, aby przywrócić równowagę na Ziemi. Jak na slasher przystało, głównym elementem rozgrywki jest walka. System walki w Darksiders III jest mocno rozbudowany i pozwala na wyprowadzanie różnorakich ciosów i combosów. Tytuł będzie dostępny od 1 do 31 sierpnia.
Kolejnym tytułem na liście jest Lost Planet 3. To gra akcji, której rozgrywka toczy się na lodowej planecie. W grze wcielamy się w Jima, pilota kroczącej maszyny wydobywczej, który przybył na planetę w poszukiwaniu pieniędzy. Pomimo iż jest to gra akcji, jej największym atutem jest fabuła. Główny bohater podejmuję się zbadania lodowych pustkowi w celu zgromadzenia energii termicznej. Jim podczas rozgrywki może poruszać się pieszo lub zasiąść za sterami maszyny kroczącej. Lost Planet 3 będzie dostępne w usłudze od 1 do 15 sierpnia.
Trzecim tytułem na liście jest Garou: Mark of the Wolves. Gra jest kolejną częścią cyklu gier Fatal Fury. Tytuł to klasyczna bijatyka 2D, która oferuję do wyboru czternaście różnych postaci. Standardowa, każda z postaci posiada własny repertuar ciosów i specjalnych kombinacji. Produkcja będzie dostępna w Games with Gold od 16 do 31 sierpnia.
Ostatnią grą przygotowaną w sierpniowej ofercie jest Yooka-Laylee. Jest to trójwymiarowa platformówka nastawiona na eksplorację. Podczas rozgrywki sterujemy kameleonem o imieniu Yooka oraz nietoperzem imieniem Laylee. Każda postać posiada inne umiejętności, które należy odpowiednio wykorzystać podczas eksplorowania różnorodnych lokacji. Gra będzie dostępna w usłudze od 16 sierpnia do 15 września.
Warto nadmienić, że w sierpniu do drugiej oferty od Microsoftu, czyli Xbox Game Pass Ultimate, trafi między innymi F1 2020 oraz wielokrotnie nagradzany Hades. Żeby móc grać we wszystkie wymienione gry, należy mieć aktywny abonament Xbox Live Gold lub Xbox Game Pass Ultimate.
źródło: news.xbox.com
foto: shutterstock.com
Tagi: sony, ps plus, ps5, ps4, hunter's arena legends
W sierpniu abonenci PS Plus będą mogli za darmo przypisać łącznie 3 gry, bez względu na posiadaną generację platformy. Abonenci będą mogli ograć Plants vs Zombies: Battle for Neighborville, Tennis World tour 2 oraz Hunter's Arena Legends.
Pakiet gier zaproponowanych przez Sony w lipcu był raczej średnio udanym. W tym miesiącu wydaję się, że posiadacze PS4 i PS5 będą mieli trochę więcej powodów, by zajrzeć do usługi.
Pierwszą grą w sierpniowym pakiecie jest Plants vs Zombies: Battle for Neighborville. Jest to sieciowa strzelanka, w której mierzą się 24 osoby, sterując tytułową rośliną lub zombie. Rozgrywka może toczyć się w trybie kooperacyjnym PvE lub w drużynowym trybie multiplayer.
Sony na ten miesiąc przygotowało coś dla fanów tenisa — Tennis World tour 2. Miłośnicy zmagań toczonych na kortach ziemnych powinni być ukontentowani. Produkcja bowiem stawia na realizm rozgrywki. Gracze mogą rywalizować na wirtualnych kortach z całego świata, jednakowo solo jak i w deblu wraz z innym graczem. Tytuł może pochwalić się sporą bazą licencjonowanych zawodników oraz obiektów sportowych.
Ostatnią grą z sierpniowego pakietu jest Hunter's Arena Legends. Sony informację o tym, że tytuł trafi do PS Plus, podał już na początku lipca. Produkcja to gra typu Battle Royale osadzona w azjatyckich klimatach. Gracze do dyspozycji mają jedną z siedemnastu postaci i jak przystało na grę tego typu, zwycięża ten, kto jako ostatni przetrwa na mapie. Tytuł chwalony jest za przyjemną dla oka oprawę graficzną oraz system walki.
Wszystkie gry dostępne w tym miesiącu a abonamencie PS Plus, uruchomimy zarówno na PS4 jak i PS5.
źródło: blog.playstation.com
foto: Pixabay
Tagi: apex legends, respawn entertaiment, 10 sezon, bany
W tym tygodniu rusza 10 sezon zmagań w Apex Legends, niektórzy gracze jednak sobie nie pograją. Twórcy jeszcze przed startem nowego sezonu przeprowadzili kolejną falę banów.
Respawn zablokowało konta 2086 graczom. Jak podaje Conor Ford, zajmujący się w studiu bezpieczeństwem, zdecydowana większość banów dotyczyła użytkowników PS4. Z jego wpisu na Twitterze wynika, że większość graczy została ukarana za tzw. dashboaring, czyli opuszczanie rozgrywki przez graczy w momencie, kiedy wiedzieli, że przegrają mecz.
"Dzisiaj rano, zbanowaliśmy 2086 graczy za nadużywanie exploita polegającego na nietraceniu RP (dashboarding) oraz za używanie exploita matchmakingu, pozwalającego graczom z wysoką rangom na farmienie w Brązowym lobby" - pisze Conor Ford.
Według podanych przez dewelopera statystyk, liczba zbanowanych graczy na poszczególnych platformach prezentują się następująco:
PC - 44
Xbox - 62
Switch - 15
PS4 - 1965
Bany te nie są na stałe. Ich długość jest zależna od tego jak często dany gracz oszukiwał. Conor Ford dodaję, że ban na początek nowego sezonu to nic przyjemnego i radzi graczom by ci powrócili do Apex Legends, gdy zaczną grać normalnie.
10 sezon w Apex Legends rozpocznie się już dzisiaj - 3 sierpnia. Wraz z nimi do gry trafi nowa legenda Seera. Wprowadzona zostanie również rankingowa wersja trybu Arena oraz wprowadzone zostaną zmiany na niektórych mapach Battle Royale.
Foto: Pixabay