Skocz do zawartości
  • Artykuły

    bdanielewski
    Twórcy Dying Light 2 ujawnili kilka nowych informacji o ich produkcji. Główny projektant gry odpowiedział na pytania fanów.
     
    Studio Techland na swoim kanale YouTube opublikowało pierwsze wideo z cyklu „Ask Me Anything”. Na filmie główny projektant Dying Light 2, Tymon Smektała, odpowiada na najczęściej zadawane przez fanów pytania.
    Na filmie poruszono kwestie rozmiaru mapy. Dowiedzieliśmy się, że będzie ona dwukrotnie większa niż w pierwszym Dying Light. W grze będzie wiele wysokich budynków, co umożliwi graczom oprócz eksploracji poziomej również pionową.
     
    Tak jak w poprzedniej części, za dnia na ulicach nie spotkamy zombie, gdyż te będą chować się przed promieniami słońca. Będzie za to możliwość wywabienia ich na chwilę z ukrycia, tak by mogły zaatakować ludzkich wrogów.
     
    Jedno z najczęściej zadawanych pytań dotyczyło broni palnej. Nie znajdziemy jej w grze, gdyż, jak usłyszeć można na filmie, po upadku cywilizacji nie ma nikogo, kto byłby w stanie wytwarzać profesjonalnie broń palną. Będzie za to możliwość stworzenia samemu shotguna, który będzie silną bronią, ale o małej wytrzymałości. W pojedynkach z zombie używać więc będziemy głównie broni białej oraz łuku i kuszy.
     
    W grze wciąż będziemy mogli używać liny z hakiem. Gadżet ten ma jednak ulec sporej zmianie. Korzystanie z niego ma być bardziej realistyczne. Tymon Smektała przedstawił działanie liny na przykładzie poruszania się „Spider-Mana” i „Tarzana”. Używanie linki z hakiem ma nam zapewnić doznania w stylu tego drugiego. Przyrząd ten nie przyśpieszy nam poruszania się po świecie, ale za to ma mieć większe zastosowanie w walce.
    Nie mamy co liczyć na pojawienie się w grze samochodów. Będzie wyłącznie jedna specjalna misja, w której zasiądziemy za kółkiem pojazdu. Przez resztę rozgrywki będziemy poruszać się pieszo.
     
    Wyjaśniony również został system wyborów i konsekwencji w grze. Dzielić będą się one na trzy poziomy. Na pierwszym poziomie podejmowane przez nas decyzje wpłyną na główną fabułę i zakończenie gry. Na poziomie drugim konsekwencje ograniczą się do konkretnych misji i wpłyną na zmiany w świecie gry. Trzeci poziom dotyczyć będzie frakcji. W zależności od tego, jaka frakcja zdobywać będzie kontrolę nad danym terytorium, wpływać będzie to na usprawnienia pojawiające się na danym terenie.
     
    Dokładna data premiery Dying Light 2 nie została jeszcze podana. Wiemy tylko, że studio zamierza wydać grę jeszcze w tym roku. Będzie ona dostępna na PC, PlayStation 5, PlayStation 4, Xbox Series X/S oraz Xbox One.
     
     
    Źródło: Dying Light

    bdanielewski
    Titanfall 2, shooter od studia Respawn Entertainment, odnotowała ogromny wzrost aktywności na Steamie. W ciągu 2 dni liczba graczy wzrosła o 650%.
     
    Do ogromnego wzrostu zainteresowania tytułem najprawdopodobniej przyczyniła się 75% obniżka tytułu, wprowadzona 15 kwietnia. Zdaniem SteamDB, rabat sprawił, że liczba graczy w ciągu 2 dni wzrosła o 650%. W grę jednocześnie grało 17 000 osób.
     
    Titanfall 2 został wydany w 2016 roku, ale na platformie Steam zadebiutował dopiero zeszłego lata. Poprzedni rekord jednoczesnych graczy w grze wynosił 13 603 osoby i został osiągnięty zaraz po dodaniu tytułu na platformę. Potem popularność Titanfall 2 na Steamie znacząco spadła. Średnia ilość graczy przez większość miesięcy wynosiła od 2000 do 3000 graczy.
     
    Jednym z czynników, który spowodował ten nagły skok popularności, może być niedawne ogłoszenie 9 sezonu w Apex Legends. Nowy sezon ma nawiązywać do postaci i elementów fabularnych z Titanfall. Respawn zapowiedział, że na fanów Titanfall, jak i Apex Legends, w nowym sezonie czekają „fajne rzeczy”. Oznaczać to może więc, że zarówno starzy, jak i nowi gracze, grają w Titanfall 2, by lepiej przygotować się do nadchodzącego sezonu Apex. Akcja obu gier toczy się bowiem w tym samym uniwersum.
     
    Na ten moment studio nie planuje Titanfall 3. Respawn skupia się na dalszym rozwoju Apex Legends. Trudno im się dziwić, gdyż według EA gra Battle Royale ma już ponad 100 milionów graczy.
     
    Źródło: vgc.com
     

    bdanielewski
    Dzisiaj (27.04.) pojawi się aktualizacja do Fallouta 76 „Gotowe do działania”. Bethesda wraz z wprowadzeniem aktualizacji rozpoczyna 4 sezon gry.
     
    Nowy sezon Fallouta 76 wprowadza nową planszę do gry S.C.O.R.E. z motywem Pancernego Asa. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie gry, po raz kolejny dołączymy do Pancernego Asa i Potężnego Patrolu, by zmierzyć się z Komisarzem Chaosem i bandą zbuntowanych robotów.
     
    Starcie pomiędzy nimi ma się odbyć na planszy S.C.O.R.E., a gracze będą mogli odblokować zupełnie nowe elementy, które mają zadebiutować jako nagrody i będą to między innymi: manekiny, które będzie można ustawić w C.A.M.P., odznaki kijanki czy udźwigowy lager. W nowym sezonie ma też pojawić się 100 rang do zdobycia oraz cała masa nagród do odebrania za awanse. Oczywiście nie zabraknie rozmaitych skórek pancerza oraz broni.
     
    Pomimo ogromnych narzekań na Fallouta 76, deweloperzy cały czas starają się poprawić swój produkt, wprowadzając różne łatki i aktualizacje. Tak jak obiecali, nie rezygnują z wsparcia dla gry. Rozpoczynający się nowy sezon może być więc okazją do dania kolejnej szansy tej produkcji.
     
    Źródło: fallout.bethesda.net

    bdanielewski
    Microsoft ogłosił listę tytułów, dostępnych w maju w usłudze Games with Gold. Na platformę trafią między innymi LEGO Batman: The Video Game i Tropico 4.
     
    W maju na abonentów Xbox Live Gold i Xbox Game Pass czekają cztery nowe tytuły. Od 1 do 31 maja gracze będą mogli odebrać w ramach usługi grę Armello. Produkcja ta zadebiutowała w 2015 roku, jest to połączenie karcianki, planszówki i strategii turowej.
     
    Kolejnym tytułem, który również będzie dostępny od 1 do 15 maja, jest LEGO Batman: The Video Game. To przygodowa gra akcji od studia Traveller’s Tales, w którym świat duńskich klocków połączono z uniwersum DC.
     
    Następny tytuł to Dungeons 3. RTS osadzony w świecie fantasy, w którym rozgrywka polega na budowaniu i zarządzaniu lochami. Dostępny będzie od 16 maja do 15 czerwca.
     
    I wreszcie ostatnim tytułem jest gra Tropico 4, czyli zabawny city builder z 2011 roku. W tej strategii ekonomicznej wcielamy się w rolę dyktatora małego wyspiarskiego państwa i staramy się podejmować właściwe decyzje ekonomiczne i strategiczne. Gra będzie dostępna od 16 do 31 maja.
     
    Wszystkie zapowiedziane gry są dostępne we wstecznej kompatybilności.
     
     
    Źródło: xbox.com

    bdanielewski
    Dzisiaj (27.04.) debiutuje nowy dodatek do World of Tanks o nazwie Modern Armor. W grze po raz pierwszy pojawią się współczesne czołgi.
     
    Wargaming rozpoczyna zupełnie nowy rozdział w historii gry, wprowadzając współczesne czołgi. Nowy dodatek na ten moment udostępnia 18 nowych pojazdów z czasów zimnej wojny. Udostępnione zostały dwie nacje: Sojusz Zachodni oraz Sojusz Wschodni. Każda z nacji została podzielona na trzy ery. Era I obejmuje okres od końca lat 40. do połowy lat 50., era II – lata 60. i 70., zaś era III – lata 80. i 90.
     
    Gracze do dyspozycji dostali między innymi tak ikoniczne czołgi, jak amerykański M1A2 Abrams czy produkowany od 1973 roku radziecki czołg T-72BM. Zaimplementowano również specjalny matchmaking, który dobiera nam przeciwników wyłącznie z tej samej ery. W przyszłości dodatek Modern Armor ma być rozszerzany o nowe nacje i sojusze.
     
    Zmianom uległo też pole bitwy. Dla zimnowojennych czołgów dodano nowe materiały eksploatacyjne: zasłonę dymną oraz łaty na kadłub. Zasłona dymna uniemożliwia wrogim czołgom zobaczenie nas, podczas gdy wycofujemy się w bezpieczne miejsce. Łaty na kadłub natomiast pozwalają na przywrócenie części punktów wytrzymałości. W nowym trybie rozgrywki na polu bitwy nie zobaczymy dział samobieżnych.
     
    Nowe czołgi i współczesne pole walki funkcjonuje obok dotychczasowej wersji World of Tanks, która skupiona jest wokół czołgów produkowanych w okresach od I wojny światowej po konflikt w Korei.
     
    Dodatek Modern Armor dostępny jest wyłącznie na konsolach PlayStation i Xbox. Nowa aktualizacja, oprócz wprowadzenia współczesnych czołgów i pomniejszych dodatków, pozwala na crossplay pomiędzy PlayStation 4 i 5 oraz Xbox One, Xbox Series S i X.
     
    World of Tanks w wersji na konsole ma już ponad 21 milionów zarejestrowanych graczy. Wargaming, wprowadzając nowy dodatek, liczy, że wkrótce liczba znacząco wzrośnie. Projekt Modern Armor został przygotowany przez studio Wargaming Chicago-Baltimore. Najnowszy dodatek do gry jest w pełni darmowy. Na ten moment nie wiadomo nic o planach wprowadzenia identycznej aktualizacji na pecetową wersję gry.
     
    Źródło: console.worldoftanks.com
     

    bdanielewski
    Wokół gier wideo w ciągu kilkudziesięciu lat ich istnienia narosło wiele nieprawdziwych mitów. Jednym z najczęściej przytaczanych przez przeciwników argumentem, dotyczącym wirtualnej rozrywki, jest to, że powodują agresję.
     
    Przez lata różni eksperci oraz media stawiali tezy, że granie w brutalne gry komputerowe przez dzieci doprowadzi do tego, że w przyszłości będą one bardziej agresywne i mogą nawet trafić do więzienia. Za liczne strzelaniny w USA obarczano winą właśnie gry komputerowe, a opinia publiczna stwierdziła, że granie w gry typu GTA V sprawia, że gracze tracą poczucie rzeczywistości, a brutalne sceny z gier mają prowadzić do wzrostu agresji. Nie inaczej było w Polsce. Kiedy w 2006 roku 16-letni chłopak pobił swoją matkę krzesłem, gdy ta odłączyła mu komputer od prądu, w mediach pisano, że gry są jak narkotyk i powodują u graczy zachowania agresywne.
     
    Różni psychologowie i media, na podstawie jednostkowych przypadków, przez lata podsycali ten nieprawdziwy mit. Trudno się temu dziwić, gdyż granie w gry prawie od zawsze wskazywano jako jeden z czynników wywołujących u ludzi skłonność do przestępstw. W Stanach Zjednoczonych w połowie XX wieku za szkodliwe uważano granie w papierowe gry RPG. Amerykańscy prawnicy, broniąc swoich klientów w sądzie, często jako okoliczność łagodzącą podawali fakt, że oskarżony gra w papierowe gry fabularne takie jak Dungeons and Dragons, przez co nie jest do końca poczytalny.
     
    No dobrze, ale czy w takim razie gry naprawdę powodują agresję i przez nie ludzie dokonują brutalnych przestępstw? Otóż nie! Prowadzone przez blisko 10 lat badania udowodniły, że granie w gry wideo nie ma żadnego wpływu na nasz poziom agresji. Badaczki Sarah M. Coyne i Laura Stockdale przebadały 500-osobową grupę osób, w skład której wchodziły między innymi 13-letnie dzieci, które przed komputerem spędzały kilkanaście godzin dziennie, grając w brutalne gry. Oprócz nich przebadano też osoby, które grały mało lub umiarkowanie. Celem badania było sprawdzenie czy granie w gry w przyszłości wpłynie na ich zachowanie. Badaczki przez cały okres badań nie zaobserwowały żadnych istotnych zmian w zachowaniu badanych grup.
     
    Również inne badania potwierdziły, że granie w takie gry jak DOOM nie sprawi, że w przyszłości staniemy się psychopatami. Psycholog Vaughan Bell wskazuje, że brutalne gry podnoszą poziom agresji krótkotrwale i tylko podczas grania. Co ciekawe, takie same rezultaty osiągnięto, pokazując badanym brutalne filmy, a nawet wiadomości telewizyjne.
     
    Według badań brutalne media, w tym też gry, mają mało istotny wpływ na przejawianie zachowań agresywnych. Tak naprawdę kluczowymi parametrami związanymi ze skłonnością do popełniania brutalnych czynów są czynniki środowiskowe, czyli w jakim otoczeniu dorastamy i jaką mamy rodzinę.
     
    Podsumowując, możemy spać spokojnie. Od grania w gry wideo nie staniemy się psychopatami. 

    Źródło liebertpub.com
    Foto: Shutterstock

    bdanielewski
    Gra World of Tanks doczekała się kolejnej aktualizacji! Z wprowadzonych zmian ucieszą się początkujący gracze.

    Wargaming.net wprowadza do swojego sztandarowego tytułu kolejne zmiany. Aktualizacja 1.12.1 naprawia szereg pomniejszych problemów, dodaje nowe nagrody oraz wprowadza kilka usprawnień do interfejsu bitwy. Największej zmiany doczekał się system doboru graczy, który ma pomóc w opanowaniu mechanik rozgrywki nowym graczom.

    Nowicjusze od teraz na niskopoziomowych bitwach losowych mają być dobierani z innymi nowymi graczami. Za nowicjuszy uważani będą gracze, którzy wjeżdżają do bitwy czołgami z tierów I-V i nie rozegrali ani jednej bitwy czołgiem VII poziomu. System doboru ma dla takich osób tworzyć osobną kolejkę do bitwy, dobierając ich wyłącznie z nowymi graczami. Jeśli nie znajdzie się wystarczająca liczba nowicjuszy, to drużyny uzupełniane będą o czołgistów sterowanych przez SI.

    Zmiany te mają ułatwić nowym graczom przyswojenie podstawowych mechanik rozgrywki i dać im motywacje do gry. Wprowadzenie systemu doboru ma też służyć bardziej doświadczonym czołgistom, którzy od teraz będą mierzyć się wyłącznie z przeciwnikami o zbliżonym poziomie i umiejętnościach. Dodatkowo zmiany w systemie mają zapobiec długiemu czasowi oczekiwania na rozgrywkę w przypadku mniejszej frekwencji graczy na serwerze.

    Aktualizacja naprawia również pomniejsze błędy. Od teraz mają nie pojawiać się problemy z niedogrywaniem się niektórych dźwięków. Klient gry ma się też nie zawieszać po wymianie złota na kredyty oraz po wejściu do bitwy, co czasami się zdarzało.

    Nowa aktualizacja do World of Tanks została dopiero co wprowadzona, a już zapowiedziano kolejną. Twórcy gry, jak widać, nie próżnują i już wkrótce ma ukazać się aktualizacja oznaczona numerem 1.13.
     
    Źródło: worldoftanks.eu

    bdanielewski
    Ogłoszono nominacje do Games Developers Choice Awards 2021 – jednego z najbardziej prestiżowych plebiscytów w świecie gamingu.

    Plebiscyt Games Developers Choice Awards uważany jest za jeden z najbardziej prestiżowych konkursów w świecie gier wideo. O tym, kto w nim zwycięży, decydują deweloperzy, którzy na branże gier mają wgląd z innej perspektywy niż gracze czy dziennikarze. 

    W tym roku najwięcej nominacji otrzymały trzy gry: Hades, Ghost of Tsushima oraz The Last of Us: Part II. Każdy z tych tytułów został nominowany aż w sześciu z dziesięciu kategorii. Wśród nominowanych gier znalazł się też polski akcent. Na jedno wyróżnienie szansę ma Cyberpunk 2077.

    Oto pełna lista nominowanych gier we wszystkich kategoriach:
     
    Gra roku:

        • Animal Crossing: New Horizons
        • The Last of Us: Part II
        • Hades
        • Ghost of Tsushima
        • Half-Life: Alyx

    Najlepszy dźwięk:

        • Hades
        • The Last of Us: Part II
        • Ghost of Tsushima
        • DOOM Eternal
        • Final Fantasy VII: Remake

    Najlepszy debiut:

        • Phasmophobia
        • Umurangi Generation
        • Carrion
        • Mortal Shell
        • Raji: An Ancient Epic
     
    Najlepszy projekt:

        • Ghost of Tsushima
        • The Last of Us: Part II
        • Hades
        • Animal Crossing: New Horizons
        • Half-Life: Alyx

    Innowacyjność:

        • Microsoft Flight Simulator
        • Dreams
        • Half-Life: Alyx
        • Fall Guys: Ultimate Knockout
        • Hades

    Najlepsza gra mobilna:

        • The Pathless
        • Genshin Impact
        • Legends of Runeterra
        • Alba: A Wildlife Adventure
        • If Found...

    Najlepsza narracja:

        • Kentucky Route Zero: TV Edition
        • Final Fantasy VII: Remake
        • Hades
        • The Last of Us: Part II
        • Ghost of Tsushima

    Najlepsza technologia:

        • The Last of Us: Part II
        • Half-Life: Alyx
        • Dreams
        • Ghost of Tsushima
        • Microsoft Flight Simulator

    Najlepsza oprawa artystyczna:

        • Ghost of Tsushima
        • Hades
        • The Last of Us: Part II
        • Ori and the Will of the Wisps
        • Cyberpunk 2077

    Najlepsza gra VR/AR:

        • The Walking Dead: Saints & Sinners
        • Paper Beast
        • Dreams
        • Half-Life: Alyx
        • Star Wars: Squadrons

    Ogłoszenie wyników plebiscytu nastąpi 21 lipca. Z powodu pandemii cała gala odbędzie się online i będzie dostępna do obejrzenia dla każdego, kto wcześniej wykupi specjalną przepustkę.

    Źródło: IGN

    bdanielewski
    Przedstawiciele CD Projekt opublikowali pełne sprawozdanie finansowe za 2020 rok. Ujawniono w nim oficjalne wyniki sprzedaży gry Cyberpunk 2077.

    Grupa Kapitałowa CD Projekt pochwaliła się przychodami ze sprzedaży przekraczającymi 2,1 mld zł. Wyniki te są ponad czterokrotnie wyższe niż za rok 2019. Największy wpływ na wzrost sprzedaży miała grudniowa premiera gry Cyberpunk 2077. Największa gra w historii polskiego studia do końca 2020 roku sprzedała się w liczbie ponad 13,7 miliona egzemplarzy na całym świecie.

    Z raportu wynika, że ponad połowa (56%) sprzedanych kopii to wersje na PC, zaś na konsole PlayStation 4 i Xbox One sprzedaż wyniosła odpowiednio 28% i 17%. 73% graczy zdecydowała się na wersje cyfrową gry. Najwięcej egzemplarzy sprzedało się w Ameryce Północnej (38%) i Europie (34%). 

    Warto nadmienić, że firma oddała pieniądze za około 30 tysięcy kopii ich najnowszego tytułu. Na zwroty CD Projekt wydał 8,46 mln złotych. Liczba podanych zwrotów dotyczy wyłącznie programu „Help Me Refund” i nie obejmuje zwrotów ze sklepu Microsoftu, Sony czy GameStop.
    Drugi najlepszy rok pod względem sprzedanych kopii zanotował Wiedźmin 3. Gra sprzedawała się lepiej tylko w roku premiery. W 2020 roku łączna liczba sprzedanych egzemplarzy przekroczyła 30 mln. 

    W drugiej połowie roku CD Projekt planuje wydać Cyberpunka i Wiedźmina 3 w wersji dedykowanej konsolom najnowszej generacji. Wkrótce też swoją premierę ma mieć gra mobilna The Witcher: Monster Slayer, która będzie wykorzystywała technologie rozszerzonej rzeczywistości.
     
    Źródło: cdprojekt.com

    bdanielewski

    Superliga a FIFA 22

    Przez bdanielewski, w Artykuły,

    Powstanie Superligi mogło namieszać nie tylko w świecie realnej piłki nożnej. Gdyby doszło do powstania tego typu rozgrywek, powstająca FIFA 22 mogłaby mieć spory problem.

    W nocy z niedzieli na poniedziałek (18/19.04.) oficjalnie powołano nowe piłkarskie rozgrywki o nazwie Superliga. Utworzenie rozgrywek ogłosiło 12 zespołów. Wystarczyły jednak zaledwie 72 godziny, by cały projekt upadł. Gdyby tak się nie stało, Superliga mogłaby okazać się sporym problemem dla popularnej serii FIFA.

    Superliga, czyli co?

    Superliga to projekt rozgrywek, w których uczestniczyłyby najsilniejsze europejskie kluby w ramach zamkniętej ligi (czyli nikt z niej nie spada). Rozgrywki opierałyby się na systemie każdy z każdym, a następnie najlepsi awansowaliby do fazy pucharowej. Docelowo liga miała składać się z 20 zespołów.

    Samowolka klubów założycielskich bardzo nie spodobała się FIFA i UEFA. Organizacje zagroziły wykluczeniem zespołów chcących brać udział w Superlidze z rozgrywek ligowych oraz europejskich pucharów (Liga Mistrzów i Liga Europy). Piłkarzom zaś zagrożono zakazem gry w reprezentacjach narodowych.

    Ale co ma do tego FIFA 22 i EA?
     
    Ma, i to dużo. Gdyby Superliga faktycznie powstała, twórcy gry z serii FIFA mieliby spory problem. Gra bowiem ma udzielone licencje od FIF-y, UEF-y i krajowych związków piłkarskich, które obejmują nazwy drużyn, lig czy nazwiska piłkarzy. Takie kłopoty licencyjne mogłyby spowodować usunięcie z gry klubów i piłkarzy, występujących w Superlidze, a co za tym idzie, gracze nie mogliby zagrać takimi drużynami jak Manchester United, Real Madryt czy Juventus Turyn.

    Brak największych drużyn w grze wiązałby się też z wykastrowaniem produkcji z najlepszych piłkarzy, co mogłoby obniżyć zainteresowanie tym tytułem. Zdecydowaną większość graczy przyciąga przecież możliwość grania takimi piłkarzami jak Leo Messi, Cristiano Ronaldo czy Kevin De Bruyne.

    Electronic Arts mogłoby temu zaradzić, kupując licencje od Superligi. Moim zdaniem, są jednak dwa powody, dla których by tego nie zrobili. Po pierwsze, mamy końcówkę kwietnia, prace nad grą prawdopodobnie są już bardzo zaawansowane i studio mogłoby nie zdążyć z dodaniem nowych rozgrywek do gry. Po drugie, twórcy, kupując prawa licencyjne do Superligi, mogliby narazić się na gniew federacji FIFA, z którą mają podpisaną umowę do 2022 roku.

    Na razie jednak projekt Superligi upadł i raczej nie powróci w tym roku. Twórcy gry mogą spokojnie pracować, bez konieczności dokonywania zmian związanych z prawami licencyjnymi. 
     
    Gra FIFA 22 ma zaplanowaną premierę na 24 września 2021.
     
     
    Foto: Shutterstock

    bdanielewski
    Konsole Microsoftu czeka wkrótce spora aktualizacja. Oto szczegóły nowych funkcji.
     
    Konsole Microsoftu czeka wkrótce spora aktualizacja. Oto szczegóły nowych funkcji.
    Na stronie Xboxa zaprezentowano szczegóły najnowszej aktualizacji. Zespół Xbox podkreśla, że w najbliższych dniach posiadacze konsol dostaną nowe funkcje, opracowane na podstawie sugestii graczy. Aktualizacja ma zawierać:

    Możliwość zawieszenia gry i przyspieszenie pobierania. Funkcja ta ma pozwolić zatrzymać aktywną grę, żeby przyspieszyć pobieranie. Następnie, po pobraniu, będziemy mogli kontynuować grę dzięki funkcji szybkiego wznowienia.

    „Graj ze znajomymi” czyli opcja, która pozwoli subskrybentom Xbox Game Pass dołączyć do znajomych w rozgrywce wieloosobowej lub rozpocząć instalację gier, w które właśnie grają.
    Kolejną funkcja ma dotyczyć rekomendacji gier. Opcja „Bo grałeś” będzie na podstawie historii ogrywanych przez nas produkcji sugerować nowe tytuły. Ma to ułatwić znalezienie interesujących nas gier.

    Xbox mocno podkreśla, że słucha głosu swoich konsumentów. Dlatego przywraca możliwość sprawdzenia osiągnięć oraz rankingów w aplikacji mobilnej Xbox na iOS i Androida. Dodana zostanie możliwość przeglądania osiągnięć w szczegółach gry. Z czasem aplikacja mobilna Xbox ma dostać jeszcze więcej aktualizacji.

    Aktualizacja ma trafić na konsole w ciągu kilku najbliższych dni, a Microsoft zachęca do podsyłania dalszych sugestii.
     
    Źródło: news.xbox.com
     
     

    bdanielewski
    Gracze jednak się liczą! Nie dalej jak w marcu Sony poinformowało o zamknięciu PlayStation Store na PS3 i PS Vita. Po krytyce, jaka spotkała ich ze strony konsumentów, postanowiono wycofać się z tej decyzji.
     
    Jeszcze całkiem niedawno do właścicieli konsol PS3 i PS Vita dotarła smutna wiadomość o zamknięciu PlayStation Store. Sony miał zamknąć dostęp do sklepu cyfrowego 2 lipca 2021 roku dla PS3 i 27 sierpnia 2021 roku dla PS Vita. W praktyce oznaczałoby to utratę tytułów zakupionych drogą cyfrową oraz całkowite odcięcie graczy od tytułów z PS1.

    Gracze nie kryli ogromnego oburzenia decyzją Sony. Japoński producent postanowił więc wycofać się ze swojego pomysłu o czym poinformował w oficjalnym oświadczeniu: Ostatnio powiadomiliśmy graczy, że sklepy dla PS3 i Vity zostaną wyłączone tego lata. Jednak po dłuższym zastanowieniu jest dla nas jasnym, że podjęliśmy tutaj złą decyzję. Tak więc dziś mogę Wam z radością powiedzieć, że sklepy nadal będą działać.

    Jak na razie posiadacze PS3 i PS Vita mogą zatem spać spokojnie. Trzeba jednak liczyć się z tym, że Sony pewnie za jakiś czas wróci do tego pomysłu, chociaż może tym razem w trochę innej formie.

    W przypadku PSP nie dokonano żadnej zmiany decyzji. Konsola zostanie odłączona od PlayStation Store 2 lipca 2021 roku.
     
    Źródło: blog.playstation.com
     
     

    bdanielewski
    Discord pozostanie niezależną platformą. Twórcy komunikatora odrzucili ofertę od Microsoftu i dalej chcą się rozwijać sami.

    Pod koniec marca Wall Street Journal informował o tym, jakoby Microsoft miał prowadzić zaawansowane rozmowy w sprawie przejęcia Discorda. Właściciele platformy mieli być kuszeni kwotą przekraczającą 10 miliardów dolarów. Potencjalna umowa podobno była już gotowa do sfinalizowania. W samych negocjacjach miał również brać udział szef Xbox Phil Spencer, ponieważ przejęcie Discorda miałoby być ogromnym krokiem w rozwoju usługi Xbox Game Pass.

    Jak ponownie donosi Wall Street Journal, a także Reuters, twórcy komunikatora odrzucili jednak oferty Microsoftu oraz dwóch innych gigantów, którymi miał być Amazon i Epic Games. Nie podano, z jakich dokładnie powodów zerwano negocjacje. Rozmowy mogą zostać wznowione, ale na razie Discord pozostanie niezależny.

    Próba przejęcia Discorda przez Microsoft nie powinna nikogo dziwić. Z komunikatora korzysta co miesiąc 140 milionów użytkowników. Warto też nadmienić, że to kolejna nieudana próba przejęcia przez Microsoft. Amerykański gigant w zeszłym roku starał się kupić TikToka.
     
    Źródła: wsj.com, reuters.com

    bdanielewski
    Xbox odblokował możliwość grania w gry free-to-play, całkowicie za darmo. Do tej pory użytkownicy musieli za taką możliwość płacić.

    21 kwietnia Xbox odblokował tryb wieloosobowy dla gier free-to-play. Oznacza to, że użytkownicy konsol Xbox Series X|S oraz Xbox One, aby pograć ze znajomymi w gry takie jak World of Tanks czy Fortnite, nie będą potrzebowali do tego płatnej subskrypcji.

    Do tej pory gracze, aby uzyskać możliwość grania online ze znajomymi, potrzebowali subskrypcji Xbox Live Gold. W praktyce brak wykupionego abonamentu uniemożliwiał grę online na konsoli, nawet kiedy był to tytuł darmowy. Aktualnie miesiąc subskrypcji w Polsce kosztuje 29 zł, a 3 miesiące – 79 zł.

    Dodano również możliwość całkowitego korzystania za darmo z bezpłatnych wersji demonstracyjnych gier i wersji beta obsługujących funkcje gry wieloosobowej. Odblokowano też funkcje „Poszukiwanie grup” i „Grupa”, które mają ułatwić znalezienie innych graczy i łączenie się z nimi.

    Takie podejście Xboxa, na pewno zapunktuje u graczy, co w przyszłości może przełożyć się na przyrost nowych abonentów usług Xbox Live Gold i Xbox Game Pass. Pełna lista tytułów, w które od teraz można zagrać w pełni za darmo, znaleźć można na stronie Xbox.
     
    Źródło: xbox.com

    bdanielewski
    Apex Legends – jedna z najpopularniejszych gier typu Battle Royale – wielkimi krokami zmierza na smartfony z systemem Android oraz iOS. Pierwsze betatesty rozpoczną się pod koniec tego miesiąca.

    Gra od studia Respawn Entertainment swoją premierę miała w 2019 roku i praktycznie z miejsca stałą się obok Fortnite jednym z najpopularniejszych tytułów Battle Royale. Nie dziwi więc fakt, iż Electronic Arts zdecydowało, że produkcja studia Respawn Entertainment będzie miała swoją wersje mobilną.
     
    Chad Grenier, dyrektor gry, na oficjalnej stronie Apex Legends zamieścił wpis, w którym możemy przeczytać: Pod koniec tego miesiąca rozpoczniemy pierwsze regionalne betatesty Apex Legends Mobile. To ważny krok dla naszego zespołu. Dwa lata temu odmieniliśmy scenę gier Battle Royale, a teraz chcemy to zrobić ponownie, tym razem na urządzeniach mobilnych.
     
    Twórcy nie zamierzają jednak skakać na głęboką wodę i swoje testy zaczynają powoli. Na początek możliwość przetestowania mobilnej wersji gry otrzymają gracze z Indii i Filipin korzystający z urządzeń z systemem Android. Z czasem zakres testów ma być poszerzony o nowe regiony i wprowadzone ma zostać wsparcie dla systemów iOS.
     
    Wersja mobilna ma być wiernym odwzorowaniem oryginału. Jako że wersja ma być specjalnie przygotowana pod smartfony, nie będzie możliwości rywalizowania z graczami korzystającymi z wersji na PC i konsole.
     
    Źródło: ea.com

  • Ostatnio przeglądający forum Articles - strona 7   0 użytkowników
    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...