[Nostale] Jak unikać ciosów

[IAmBoskiM]

Unikanie ciosów

Ogólnie

Witajcie. Chcę wam przedstawić sprawdzoną metodę na to, jak skutecznie unikać ciosów, zarówno w PvP jak i w PvM. I tu nie chodzi o to, aby nam wyskakiwał napis Miss. Tu chodzi o to, aby nawet tego napisu nie było.

Jak to działa?

Metoda ta polega głównie na klikaniu myszką oraz na ruchu. Ogólnie ruszanie się i atakowanie to najlepszy sposób na wygranie PvP i PvM. Dlaczego? Jeżeli jesteś w ciągłym ruchu atakujesz szybciej. Dlaczego? Nie wiem, tak grę stworzyli, w każdym bądź razie uderzasz o wiele szybciej niż jakbyś wiecznie stał. A też czasem bywa tak, że jak nas atakuje wiele przeciwników to nie możemy nic zrobić, żadnego skilla ani nic, mimo iż nie mamy stuna. Wtedy trzeba się ruszyć i od razu wszystko działa!

Co jest jeszcze zaletą ciągłego ruchu i szybkiego klikania myszką? Właśnie to, na czym się skupimy w tym poradniku najbardziej, czyli uniki! Ja używając tej metody miałem kiedyś taki przypadek, że osoba w mnichu, z którą robiłem PvP walnęła lasta, a ja teoretycznie byłem w jego zasięgu. Teoretycznie. W praktyce ten last mnie nie walnął, a napisu Miss też nie było.

Wniosek: ruch to klucz do zwycięstwa.

Wymagania:

• Sprawna myszka - na touchpadzie niestety nic nie zdziałamy.
• Dobre łącze internetowe.
• Znajomość zasięgu skilli (nie w komórkach, tylko na ekranie).
• Brak umiejętności u przeciwnika (opcjonalnie).
• Najlepiej nienajgorszy speed postaci.

PvM

Czasem jest nam trudno ustać cały czas w miejscu w walce z potworem, nawet w warze. Czasem niestety trzeba, np. w tsie bazyliszka. Jednak jeżeli nie ma takiego przymusu, należy zastosować tą metodę.

Działa na:

• Potwory z niską prędkością ruchu.
• Potwory o ataku krótkodystansowym (na pozostałe ataki działa bardzo rzadko).

Co robić?

Wyobraźcie sobie, że walczycie z dajmy na to gołąbkiem. Gdybyście normalnie stali, cały czas by was trafiał (mam na myśli albo Miss, albo hit). Jest jednak sposób, aby uniknąć tego uderzenia.

Jest nim to, że podczas atakowania czy też skillowania moba musimy klikać myszką na terenie jak najdalej się od niego znajdującym. Jeżeli chodzi o kierunek to można wybrać każdy, lecz trzeba pamiętać, że klikając w stronę stwora mamy mniejsze szanse na uniknięcie ciosu!

Gdybyśmy stali w miejscu i skillowali, stwór by nas niechybnie trafił (miss albo hit). Wykorzystując tą metodę mob zachowa się następująco:

• Albo pójdzie w kierunku miejsca, na które klikaliśmy.
• Albo zaatakuje nas, ale nie ujrzymy żadnego napisu - ani miss, ani hit (nasz stan PŻ pozostaje bez zmian!), a następnie skieruje się w kierunku miejsca, na które klikaliśmy.
• Albo nas uderzy, jeżeli nam się nie uda oszukanie go.

W tym drugim przypadku uderzenie wygląda tak, że animacja uderzenia jest, ale nie zadaje on żadnych obrażeń ani nie missa nawet oraz nie wydaje ów mob żadnego odgłosu.

Używając skilla, którego wykonanie trwa dość długo wcale nie zmniejsza szansy na uniknięcie ciosu! Trzeba jednak pamiętać, że mob przedostanie się na tamto miejsce jeszcze podczas wykonywania skilla, co już może skutkować uderzeniem, jeżeli szybko nie zmienimy kieunku!

Sztuczka ta jest dość mocno przydatna przy np. walce z generałami (czy tam kapitanami, zapomniałem nazwy) na a5, z racji iż mają oni dość potężny dbf, którego naturalnie chcemy uniknąć, a niedawając się trafić do tego dojdziemy

Trzeba jednak pamiętać, że posiadając niską prędkość ruchu niewiele zdziałamy.

PvP

Tu sprawa wygląda nieco inaczej. W przypadku potworów nie musieliśmy zwracać uwagi na Szybkość wykonywania zaklęcia (tak się to chyba nazywa, a hit to też skill). Tu niestety trzeba. Trzeba przynajmniej mniej więcej znać ten czas.

Co mam na myśli z tym czasem? Dajmy na przykład last sina. Nim sin faktycznie uderzy, zatrzymuje się on w miejscu i wydaje jakiś odgłos. Podczas właśnie wykonywania tego odgłosu można jeszcze uciec od faktycznego uderzenia (nawet teoretycznie znajdując się w zasięgu ataku!).

Działa na:

• Skille obszarowe, do których użycia nie musimy mieć zaznaczonego wroga.
• Skille niewykonywane momentalnie (trzeba jednak pamiętać, że czasem nawet od zwykłego uderzenia da się uciec!).
• Skille działające tylko na jedną osobę.

Nie działa na:

• Ataki dystansowe i magiczne (to da się uniknąć, ale chyba tylko w pojeździe).
• Ataki z wyznaczoną jako Cel Szczególną strefę np. te trzy strzały u rangera (czasem się uda, ale głównie przy atakach krótkodystansowych, ale rzadko).

Jak to działa?

Właściwie to tak samo jak z potworami. Jednak trzeba patrzeć na ten czas. Oraz trzeba umieć przewidywać ruchy przeciwnika. Jedyną różnicą jest to, że gracz nie pójdzie w kierunku miejsca, na które klikaliśmy ani nie zachowa się tak jak mob.

W przypadku ciosów obszarowych odgłos skilla będzie, lecz uderzenia nie.

O czym należy pamiętać:

• Jeżeli nawet myślisz, że nie masz żadnych szans na uniknięcie ciosu, nie poddawaj się! Zawsze próbuj wykiwać przeciwnika!
• Nie należy ćwiczyć tej sztuczki na caligorze...
• Mimo iż przy atakach dystansowych masz małe szanse na unik, nie poddawaj się i ruszaj cały czas. Czasem ci się może udać, a też trzeba pamiętać, że ruch + atak = zwycięstwo.
• Jeżeli jesteśmy szybcy mamy większe szanse na unik.

To chyba tyle. Mam nadzieję, że ktoś z tego korzysta (tylko nie na S2, bo będę miał problemy w PvP ). Wiele ludzi nawet o tym nie wie i po prostu stoi w miejscu.

Czekam na krytykę.

[Sofiak LeL]

Takie coś jest nazywane orbwalkingiem.

[komarson]

to nie LoL XDDDD

[IAmBoskiM]

@komarson No nie LoL, ale działa . Ostatnio mnie kumpel tak parę razy wykiwał... Ja last na mnichu, a tego nawet to nie tknęło... Wypróbuj tego.

 

Nie wiedziałem, że tak to się nazywa. W każdym bądź razie nazwy tematu już się zmienić nie da. Ale dzięki za info.

[komarson]

chodzilo mi o kolege wyzej... oczywiscie mozesz unikac ciosow to nie problem... ktos rzuca targeta taki zwiad/posek/mnich to biegasz na boki i trudno mu trafic

[Sofiak LeL]

orbwalking można wykonywać w każdej grze, więc nie wiem o co koledze chodzi.

[Ysymo]

 bez komentarza