Skocz do zawartości
  • Dołącz do społeczności!

    👋 Witaj na MPCForum!

    Przeglądasz forum jako gość, co oznacza, że wiele świetnych funkcji jest jeszcze przed Tobą! 😎

    • Pełny dostęp do działów i ukrytych treści
    • Możliwość pisania i odpowiadania w tematach
    • System prywatnych wiadomości
    • Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    • Członkostwo w jednej z największych społeczności graczy

    👉 Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Zarejestruj się teraz

Aion - liczba osob online na serwerze


Tynek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

­Witam,

Da się gdzieś jeszcze sprawdzić ilosc osob online na danym serwerze?

Wiem, ze bylo mozna sprawdzac na aioninfo, lecz teraz tam jakieś procenty wprowadzili.

dsa

Opublikowano

Nie ma żadnego innego sposobu. Jeśli przyjmiemy, że 5500 graczy to max ile wciąż może wejść na serwer, to można szybko policzyć:

 

8b2h3aW.png

 

I jest to całkiem prawdopodobne po mergeach i o tej godzinie. Chyba, że FailForge coś wymyślił by nie dało się tak policzyć graczy w co szczerze wątpię.

Opublikowano

@Xanan To na barusie taka mala grywalnosc? :v­

 

Weź pod uwagę godzinę i to, że są to czysto teoretyczne obliczenia. Nie wiem czy dalej max jest 5500 osób na serwer, a FailForge takich informacji z tego co mi wiadomo nigdzie nie udzielił. Obstawiam jednak, że populacja Barusa wynosi między 1500-2000 aktywnych graczy o normalnych godzinach wieczornych gdy więcej osób siedzi przed komputerami.

Opublikowano

­@Xanan

A na deyli?

 

Wtedy jeszcze nie było Deyli, kiedy na to patrzyłem, było to długo przed Mergeami.

 

Teraz, w godzinach wieczornych:

 

WMoPU80.png

 

Sądzę więc, że można założyć takie 1.5-2.2k aktywnych graczy na Barusie oraz 1.5-2.5k graczy na Deyli. Ale tak jak napisałem wcześniej - są to czysto teoretyczne dane.

Opublikowano

­@Xanan

A jak myślisz, gdzie lepiej grać?

Na Deyli czy Barusie?

 

To pytanie do graczy z tych serwerów. Ktoś na pewno mógłby się więcej wypowiedzieć niż ja na ten temat.

 

Ja od zawsze jeśli mogłem to unikałem styczności z Barusem, ale chyba jeszcze bardziej od Barusa mnie odrzuca pomysł łączenia serwerów "międzynarodowych" z jakimś będącym dedykowanym konkretnemu językowi. Deyla powstała z połączenia Telemachusa (zdominowany przez Ely w 100%), Sptatalosa (jedyne co wiem na pewno to to, że Asmo Spatalos był najlepszą frakcją na Pangaei) i Curatusa (serwer Włoski, który był zawsze traktowany przez graczy z angielskich serwerów tak samo jak Zubaba, Alquimia i Barus na instancjach PvP = "easy win").

Opublikowano

Moglby ktos jeszcze sie cos o tych serwerach wypowiedziec?

Gdzie jest lepsza atmosfera?

Ping?

Aktywnosc ludzi

Ogar itp :v

dsa

Opublikowano

...

Ping?

...

 

Pingi na wszystkich serwerach EU powinieneś mieć takie same bowiem z tego co mi wiadomo wszystkie znajdują się w siedzibie FailForge, w Karslruhe, w Niemczech.

Opublikowano

Tak jak Ci powiedziałem - Nie graj na żadnym z tych serwerów. 
Lepiej wyjdziesz idąc na Antriszke albo Thora 

Opublikowano

Tak jak Ci powiedziałem - Nie graj na żadnym z tych serwerów. 

Lepiej wyjdziesz idąc na Antriszke albo Thora 

 

Z tych dwóch podanych przez Ciebie jedyną opcją jest Thor. Przydaje się niemiecki ale kiedyś dało radę znaleźć ludzi chcących się komunikować po angielsku. O Antrikshy się wypowiadałem dużo w innych tematach. Unikałbym tego burdelu za wszelką cenę.

 

 

­Chce wybrać jeden z tych dwóch serwerow dlatego pytam o poradę - ktory lepiej wybrac.

 

To może tak. Planujesz korzystać z PL wersji językowej klienta? Idź na Barusa, bo na Deyli nic nie zdziałasz sensownego. Dobrze się komunikujesz po angielsku i będziesz korzystał z angielskiej wersji? Możesz iść na Deylę, ale ponieważ powstała z łączenia serwera zdominowanego przez Ely z dwoma innymi to zapewne Ely mają tam przewagę. Zapewne, ale nie gram tam więc nie wiem.

Opublikowano

­@Xanan

A na jakim serwerze jest wiekszy ogar? :v

ps. umiem angielski ale nie wiem czy bede korzystac z angielskiej wersji bo jestem poczatkujacym graczem ;p

dsa

Opublikowano

1. Korzystaj z wersji angielskiej gry, ponieważ większość graczy + weterani Aiona, używają tej wersji gry i używają skrótów i slangu z angielskiego clienta.

2. Barus vs Deyla

Barus to zbieranina polaczków rodaczków. 
NIE MA tam dobrych graczy, a Ci, którzy grają po prostu od początku i farmili mają wysokie rangi. Jacy są z nich gracze? Istne cieniasy. Większość serwerów, gdy trafia ich na Runatorium, czy innych instancjach, to po prostu się cieszy z free wina. Ponadto Ci ludzie uważają się za "boguffff gry", organizują różne zgromadzenia na teamspeakach w sprawie konkretnych instancji, co jest dla mnie beką.
Dlaczego coś takiego organizują? Ponieważ są na tyle mierni, że nie potrafią niczego dobrze zrobić. Żaden inny serwer nie potrzebuje specjalnych narad 15stu legionów, aby zrobić jedną instancję, czy odbić sobie fort w Abyss :) 

Co dalej? Jest tam MASAAAAA dram, cheaterów, oszustów, dzieci i niewyżytych 30latków, którzy próbują podrywać małolaty w grze.


PvP na Barusie? Wypowiadałem się wyżej. 
Nie miałem najmniejszego problemu rozgromić 75% graczy tam postacią, którą zrobiłem w dosłownie 2 miesiące. 
Wystarczył mi set AP, kompozyty, dwa elementy biżuterii Kunaxa na +4, jeden AP, reszta strife + broń Rune Tribe łączona ze Strife i zrobiona na +5, czyli 13,2% PvP bonus w samej broni.

Istni ćwierć gracze. 
Co jeśli chodzi o legiony? Nie warto nawet wspominać, a o legionie "prestige" mógłbym nagrać 5 godzinny materiał na youtube + opowiedzieć jeszcze troszkę, co kilku członków tego legionu potrafiło robić kiedyś na Telemachus przed mergem :) 
Dodam, że gdy wyszedł Barus to oni polecieli z Telem na Barusa. 


Co mogę powiedzieć o Deyli?
Jest tam sporo w porządku graczy, ale nie brakuje popaprańców, którzy tylko i wyłącznie sieją dramy. 
Z tego co się orientuję to na aktualny moment masz tam 3-4 legiony, w których znajdziesz kilku polaków do rozmowy i do wspólnej gry.
Ze dwa miesiące temu wchodziłem na Deylę i widziałem kilku graczy z legionu AmberEye, czyli swego czasu jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich legionów na serwerze.
Czy polecam ten legion? Kiedyś tak, ale było tam sporo dram i pewien odłam po prostu poszedł założyć własny legion, a drugi odłam poszedł założyć jeszcze swój, a trzeci właśnie nadal funkcjonuje pod nazwą AmberEye.

AmberEye nie ma sporej ekipy, bo to są głównie weterani Aiona, którzy grają w zamkniętej ekipe.
Było jeszcze ExpertoCrede, które poszło na inny serwer oraz BlueDragos, które ma tam chyba z 5 polaków, czy coś, ale głowy nie dam. Wiem, że dwoje ludzi to założyło.

Na Deyla masz jeszcze PolishFighters, czyli legion utworzony za czasów starego Telemachusa.
Co mogę o nich powiedzieć? Rzeczywiście masz tam 2-4 graczy, którzy faktycznie coś sobą reprezentują na PvP, ale to bufony :)

Podsumujmy sprawę Polskich legionów na Deyla: ODRADZAM w 100%, ponieważ to są dramusy.
Było to widać na LFG, było to słychać podczas wymiany zdań + moi znajomi, co prawda obcokrajowcy, mieli do czynienia troszkę z ludźmi z tych legionów. 

Opinię powinieneś zbudować sam. Ja mam jedynie źródła i własne doświadczenie.
Grałem kiedyś w <cude>, które aktualnie jest istną patologią i mieszaniną narodowości.

Jak wygląda sprawa legionów obcojęzycznych?
Także nie polecam. 
Istne bufony.

Co mogę Ci jeszcze powiedzieć?
Support ma totalnie wywalone na cheaterów, a dlaczego? Już Ci tłumaczę.
Po stronie asmodians istnieje legion o wdzięcznej nazwie "EvilSmurfs"(mają dziwną pisownię, więc przepraszam, jeśli coś niechcący przemaglowałem). 
Członkowie tej ekipy piją sobie wódkę z GM'ami, tak jak kilka osób z Barusa pije sobie wódkę z polskimi Gm'ami :) 
To jest legion NAJWIĘKSZYCH cheaterów na serwerze. ABSOLUTNIE KAŻDY wie, że cheatują, ale support nic nie robi...
Mają w legionie glada, który raz na siegu sam uwinął 30 Elyos i jeszcze uciekł z tego żywy :) Jeden z najbardziej odpalonych gladiatór w Aionie o ksywce "Carolynn" czy jakoś tak.
Jako bonus dorzucę Ci informację, że jeden z youtuberów, który kiedyś był "mega mega" popularny przez swojego "Minkrafta" o wdzięcznej nazwie "Bremu"(w grze Brm) także jechał na tym serwerze na cheatach tak, że głowa mała, a bana także nie wyrwał. Niestety, ale ktoś dał mu kontakty z GM'ami i wie o tym każda osoba, która grała na Spatalosie. 
Ma bardzo negatywną opinię na serwerze, ale gdy szukał na coś party to ludzie z nim chodzili ze względu na własne profity. 

Przypomina mi się sytuacja z Tureckiego serwera, gdzie GMi banowali osoby, które wysyłał tickety na ich przyjaciół, którzy tak popierdzielali na cheatach, że to głowa mała.
Była to jedna z większych afer na wszystkich forach Aiona, więc weterani to z pewnością pamiętają. Historia jest naprawdę długa, dlatego ja pozwoliłem sobie ją nieco skrócić.


Serwer Antriksza?

Serwer, na który poszło sporo ludzi ze starego Spatalosa, Telemachusa i aktualnego Barusa. (Pisząc stary mam na myśli po mergu.) 
Jest to istna mieszanka narodowości. Jest sporo cheaterów, kretynów także nie brakuje, ale sporo graczy potrafi reprezentować niezły poziom na PvP.
Jest tam sporo polaków, ale jedynie nieliczni są normalni, a reszta? Stałe ekipy, bufony i kółeczka wzajemnej adoracji.

Serwer Thor?
Najstarszy. 
Nie mergowali go, ponieważ gracze z Thora mają inny ping i gdyby weszli w fuzję z innymi serwerami to po prostu... mieliby niższy ping i lepiej by im było na PvP.
Jest tam bardzo dużo weteranów, którzy ciągle grają. Serwer nie jest wymarły, bardzo dobrze się trzyma.
Ludzie są tam na serio mili i wcale nie musisz operować niemieckim, aby mieć kontakt z ludźmi.
Cheaterzy są, ale to raczej mniejszy odłam, który O DZIWO jest jakoś zwalczany.




Lata spędziłem grając na Telemachusie i w między czasie na Spatalosie + potem Thor.
Jedyne co mam z tego wszystkiego to dobry zarobek. Zakończyłem karierę w świetnym momencie.

Co Ci mogę polecić od siebie?
Jakiś czas temu założyłem post z prośbą o polecenie mi jakiegoś ciekawego prywatnego serwera do Aiona.
Kilka osób zaproponowało mi NotAion. 
Postanowiłem to sprawdzić i co? Jest tam na serio bardzo dobre PvP.
Administracja to naprawdę fajni ludzie, a PvP odbywa się tam właściwie na najwyższym poziomie.
Bardzo dobrze poprowadzono tam PvP eventy :) 

POLECAM



Rozpisałem się troszkę, ale mam nadzieję, że to Ci jakoś pomoże z doborem serwera.

Barus to ciemniaki.
Na Deyla musisz robić "deale" aby przetrwać i lizać każdemu dupe.
Antriszkę musisz po prostu tolerować i jakoś wczuć się w klimat tego serwera, aby dobrze się bawić.
Thor to najstarszy serwer z miłymi ludźmi i ciekawym PvP, ale idiotów i odłamu cheaterów także tam nie brakuje.


Po 5.0 Aion upadnie i wszyscy pójdą na serwery prywatne, więc podejrzewam, że NotAion na tym zyska, bo jest zawsze świetnie aktualizowany :) 


 

Opublikowano

­Sory że tak jednym zdaniem jeszcze zapytam, lepiej wybrać tego Barusa czy Deyle? SPOSRÓD TYLKO TYCH DWOCH :)))

dsa

Opublikowano

Odpowiedź masz wyżej.
Nie wiem, dlaczego ograniczasz się do dwóch najgorszych serwerów.

Moim zdaniem temat jest do zamknięcia. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...