Studia, czy praca?

[blacha212]

Nie wiem jak na innych studiach, ale na tych technicznych to w większości studentów na 2-3 roku już firmy zgarniają do pracy. 

[userjs]

1 godzinę temu, 9Jarek9 napisał:

Równie dobrze można czyścić kible po studiach. No i oczywiście po tych 5 latach można przy okazji nie mieć doświadczenia zawodowego i oszczędności.

Jak sie wybierze gówno kierunek to tak można skończyć. 

Jak \się chla na studiach a nie uczy to pretensji do nikogo nie można mieć

[rokoboko]

Praca na tym stanowisku jest od 9 do 17 lub od 16 do 00. Obejmuje weekendy, święta itp., więc nie wiem, czy jest w ogóle szansa na studia zaoczne.
Sam z siebie jakoś nie mam ochoty iść dalej się kształcić (mam na myśli studia dzienne), choć wiem, że "podobno ten papierek" czasami "dużo" daje. Z drugiej strony: doświadczenie też jest ważne i kolejny potencjalny pracodawca w pewnym stopniu może zwrócić na to uwagę.

No i znów jestem w przysłowiowej kropce...  

Edytowane 24 Stycznia 2018 przez rokoboko

[9Jarek9]

59 minut temu, als34 napisał:

1. Powiem Ci,że będzie trudno. Na studiach jest sporo zajęć.

2. Poza tym studia zaoczne są trudniejsze niż dzienne bo masz mniej czasu na naukę a materiału musisz opanować dość dużo....

1. Często mniej niż w liceum/gimnazjum

2. Mniej czasu? Studiujesz tylko w weekendy co 2 tygodnie, reszta czasu nie licząc pracy jest wolna i można go poświęcić na naukę.

[krejwen12]

Może tak pogadać z szefem, żeby dał ci weekend wolny na studia, a tak byś zostawał dłużej w tygodniu czy coś w tym stylu.

[Jan234]

Praca po studiach  

[jagoda4]

Jeśli szef sam zaproponował stanowisko zastępcy kierownika to znaczy, że zależy mu na Tobie jako pracowniku. Spróbuj z nim porozmawiać i ustalić, że w weekendy kiedy będziesz mieć zajęcia na studiach będziesz mieć wolne. Sama pracowałam podczas studiów i wiem że czasami wystarczy zapytać i pracodawca też człowiek i potrafi iść na wiele ustępstw. Ja powiesz mu że chcesz zacząć studia to może współfinansuje Ci część kosztów. Gdybyś na przykład zaczął studia z zarządzania (W WSB w Toruniu mają fajną kadrę wykładową na zarządzaniu: 

To jest ukryta treść, proszę

• Zaloguj się
• lub
• Zarejestruj się

 ) to mogłybyś podać argument, że informacje zdobyte na zajęciach mogą Ci być przydatne podczas wykonywania obowiązków w pracy. 

Zgadzam się z niektórymi przedmówcami. Za kilka lat kiedy będziesz mieć więcej obowiązków nie będzie Ci się chciało zaczynać studiów. Wykorzystałabym aktualny zapał do nauki i zdecydowała się na jakiś kierunek. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo czy jak będziesz chciał zmienić pracę to przyszły pracodawca nie będzie od Ciebie wymagał wykształcenia wyższego (w większości firm do których starałam się o przyjecie do pracy podczas studiów tak właśnie było)

 

[hyhy.]

Studia nie są dla wszystkich. I kryteria naboru nie mają tutaj nic do rzeczy. 
Sam papier nawet z najbardziej rozchwytywanego kierunku nic Ci nie da. Mamy rynek pracownika, ale na stanowiskach, na których nikt normalny nie chce pracować
Jeżeli jesteś gotowy na zaangażowanie się w naukę, udział w stażach i ogólnie poznawanie dziedziny, którą wybrałeś - zostań żakiem. Jeśli masz zamiar przekoczować 5 lat - idź do pracy. Jeżeli jesteś bardzo ambitnym człowiekiem zdolnym do poświęceń i masz wyznaczone cele w sposób jasny i klarowny - pogódź studia z pracą.

[Lolo024]

Nie wiem skąd te całe legendy o braku pracy po studiach 😛 chyba że humanistycznych hehe Ja skończyłem  informatykę na 

To jest ukryta treść, proszę

• Zaloguj się
• lub
• Zarejestruj się

 i znalazłem prace jeszcze wgl przed zakończeniem ostatniego rok. Da się da

[Crossnix]

Pracy po studiach nie ma bo kończy co roku dany kierunek x osób, a tylko 20% jest zdolnych do pracy na danym stanowisku. Ludzie robią studia, ale to właśnie papierek im drzwi nie otworzy. On musi być kluczem, a drzwi pchnąć trzeba samemu. 5lat przepite, a potem zdziwienie jak pracodawca ma to gdzieś, bo n ażadne pytanie techniczne nie jest się w stanie odpowiedzieć. Od siebie polecam praca w tyg. + studia weekendowo.