Skocz do zawartości
  • Dołącz do społeczności!

    👋 Witaj na MPCForum!

    Przeglądasz forum jako gość, co oznacza, że wiele świetnych funkcji jest jeszcze przed Tobą! 😎

    • Pełny dostęp do działów i ukrytych treści
    • Możliwość pisania i odpowiadania w tematach
    • System prywatnych wiadomości
    • Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    • Członkostwo w jednej z największych społeczności graczy

    👉 Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Zarejestruj się teraz

Pomoż mi, tak Ty. Sprawa anime yakusuko no neveraldn


royal333

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po pierwsze: to anime zapowiada się naprawde dobrze, na razie wyszły 2 odcinki. Jesli jeszcze nie zaczałeś go oglądać to zrób to teraz, bo warto.

 

Po drugie: jeśli już obejrzałes 2 odcinki to wyjasnij mi drogi kolego kwestie, ktore mnie nurtują. A mianowicie: 

To jest ukryta treść, proszę

 

To moj komentarz, ktory napisalem pod odcinkiem na stronie animezone. Dodam jeszcze do niego coś takiego:

czemu mama po prostu nie prześledzila kropek na swoim urzadzeniu gdy zorientowala sie, ze ktos byl w zakazanym miejscu? Wtedy widzialaby, ze dwojka osob uciekala, zobaczylaby gdzie zmierzaja udalaby sie do tej lokalizacji i BACH wszystko byloby juz jasne

 

Opublikowano
Spoiler

 

Nie chciała się oddzielić od dzieci tak po prostu? Gdyby to zrobiła, to wzbudziła by ewentualne podejrzenia, a główni bohaterowie mogliby w ramach samoobrony wszystkim o tym powiedzieć, co zmniejszyłoby ilość pożywienia dla kosmitów (ktoś by na pewno uwierzył z tej grupki). Możliwe, że nawet ją nie obchodzi próba ucieczki, bo jak widziałeś - mur jest cholernie wysoki i solidny, więc trudno przez niego przejść. A nawet jeśli, to nadal pozostaje nam nieznany - świat zewnętrzny, być może w świecie żyją sami kosmici i dzieci zostałyby natychmiast złapane, a więc koniec końców ucieczka nic by nie dała.

 

No i ma teraz dodatkowy środek w postaci murzyńskiej opiekunki, która pewnie będzie zawodowcem xD 

 

 

Dla mnie samo anime wydaje się średnie, możliwe nawet, że to o czym wspomniałeś ostatecznie będzie swego rodzaju dziurą fabularną. 

QtiV6xY.gif

Opublikowano

Genres: Sci-Fi, Mystery, Horror, Shounen

 

Dwunasto epizodowy horror, mystery już mi przypomina Gakkou Gurashi - nawet nie tykam. Fabuła na 100% zostanie ucięta albo coś zostanie przyśpieszone na tyle, aby spier*olić całą serię. 

Opublikowano

A swoją drogą royal, to jak możesz oglądać na animezone xD Wbijam robi zapewne szybciej, zapewnia lepszą jakość (zarówno obrazu, jak i tłumaczenia) i od nikogo nie kradnie, a dodatkowo ma całkiem przyjazne grono ludzi dyskutujących przy każdej serii. 

QtiV6xY.gif

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jak to tam Oozoraka z jednej strony za to podziwiam. Nakurwia 7 serii tygodniowo (mimo że mu jakiś czas temu dwie odeszły, to ciul.. dojebał sobie 2 kolejne) do tego ogarnia stronę i fanpage. Zaś z drugiej strony cierpi na tym jakość tłumaczeń, szczególnie serii, które przejął po kimś. Ale... jakby nie patrzeć dobre hajsiwo za to na pewno przygarnia.

 

#edit

Oczywiście mówię o wbijam.pl, jakby ktoś nie ogarnął.

106071453484304291456.jpeg

Opublikowano
Dnia 31.01.2019 o 19:34, Pitbull_ napisał:

Jak to tam Oozoraka z jednej strony za to podziwiam. Nakurwia 7 serii tygodniowo (mimo że mu jakiś czas temu dwie odeszły, to ciul.. dojebał sobie 2 kolejne) do tego ogarnia stronę i fanpage. Zaś z drugiej strony cierpi na tym jakość tłumaczeń, szczególnie serii, które przejął po kimś. Ale... jakby nie patrzeć dobre hajsiwo za to na pewno przygarnia.

 

#edit

Oczywiście mówię o wbijam.pl, jakby ktoś nie ogarnął.

Też szanuję, ale czy dobry hajs... Pewnie wystarczająco, aby serwer utrzymać (co już jest dużym zarobkiem, bo nie musi dorabiać), ale kokosów raczej nie zgarnia. Sam go wsparłem, bo oglądam aż 4 serie na wbijam, no ale żeby miał z tego zarobek godny takiej pracy? Bodajże ze dwie serie musi tłumaczyć w nocy (tj. północ - ranek), co dla mnie już jest szalone - musi chyba mieć pracę zdalną, żeby tak się ze wszystkim wyrabiać, albo być niesamowicie wytrwałym człowiekiem. 

QtiV6xY.gif

Opublikowano
Dnia 3.02.2019 o 18:52, KlauS. napisał:

Też szanuję, ale czy dobry hajs... Pewnie wystarczająco, aby serwer utrzymać (co już jest dużym zarobkiem, bo nie musi dorabiać), ale kokosów raczej nie zgarnia. Sam go wsparłem, bo oglądam aż 4 serie na wbijam, no ale żeby miał z tego zarobek godny takiej pracy? Bodajże ze dwie serie musi tłumaczyć w nocy (tj. północ - ranek), co dla mnie już jest szalone - musi chyba mieć pracę zdalną, żeby tak się ze wszystkim wyrabiać, albo być niesamowicie wytrwałym człowiekiem. 

One Piece, Naruto i Fairy Tail, to długoletnie molochy, gdzie w sumie w języku ojczystym można obejrzeć tylko tam. Tak samo było z Gintamą, który niedawno się skończył (a wcześniej chociażby z Bleachem, albo Hunterem). Oprócz tego tam najszybciej (i w miarę poprawnie) pojawiają się tłumaczenia do takich serii jak Black Clover (który okazał się hitem, skoro studio postanowiło nie robić przerwy po 50 odcinku) no i nowym SAO (gdzie wiele osób czytających nowelki twierdzi, że aktualnie ekranizowane wydarzenia są jak dotąd najciekawsze). Oprócz tego są dwie świeże serie, gdzie "The Promised Neverland" jest znany w naszym kraju, bo od roku bez problemu można dostać mangę. Pomijam niedawno zakończone serie jak Atak Tytanów czy Boku no Hero Academia.

 

Reasumując, przy takim zasobie tytułów nie wierzę, że mając ruch rzędu 100-300 tys. unikalnych wejść miesięcznie (sam bym nawet optymistycznie założył, że 3 pierwsze tytuły, które wymieniłem na początku robią ruch w okolicach 100 tys. unikalnych wejść miesięcznie, ale nawet jeśli wszystko generuje te 100k, to i tak ogromny wynik), to co? Nie znajdzie się 300 łepków, którzy wpłacą po 10-20zł miesięcznie? (to są jedynie datki od 1-3 promila odwiedzających z pominięciem wyższych kwot) Tym bardziej, że sam Oozorak na każdym kroku wspomina, że "płaćcie, albo nie będę dalej robił"? To co? 4 tysiące miesięcznie po odjęciu kosztów to zły pieniądz? Oprócz tego są jeszcze wszechobecne reklamy, reflinki i inne pierdoły, z których parę stówek też może wpaść.

 

To jest ukryta treść, proszę
 - też pasuje. Sam ~20 wejść miesięcznie generujesz więc moje widełki są jak najbardziej prawdopodobne (no i narracja o ruchu generowanym przez 3 pierwsze tytuły w sumie też) 

 

 

106071453484304291456.jpeg

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Dnia 20.01.2019 o 23:21, KlauS. napisał:
  Ukryj treść

 

Nie chciała się oddzielić od dzieci tak po prostu? Gdyby to zrobiła, to wzbudziła by ewentualne podejrzenia, a główni bohaterowie mogliby w ramach samoobrony wszystkim o tym powiedzieć, co zmniejszyłoby ilość pożywienia dla kosmitów (ktoś by na pewno uwierzył z tej grupki). Możliwe, że nawet ją nie obchodzi próba ucieczki, bo jak widziałeś - mur jest cholernie wysoki i solidny, więc trudno przez niego przejść. A nawet jeśli, to nadal pozostaje nam nieznany - świat zewnętrzny, być może w świecie żyją sami kosmici i dzieci zostałyby natychmiast złapane, a więc koniec końców ucieczka nic by nie dała.

 

No i ma teraz dodatkowy środek w postaci murzyńskiej opiekunki, która pewnie będzie zawodowcem xD 

 

 

Dla mnie samo anime wydaje się średnie, możliwe nawet, że to o czym wspomniałeś ostatecznie będzie swego rodzaju dziurą fabularną. 

 

 

Średnie to imo przesadzona ocena, masz do niej prawo, ale ja tą serie odebrałem trochę inaczej. Nie wciągnęła mnie (ale to też trochę cięższe przy oglądaniu odcinka na tydzień), ale nie miałem większych zarzutów poza paroma kwestiami. Nie odmówisz tej serii ciekawej tematyki i klimatu, ale mam wrażenie, że manga jeszcze lepiej to wszystko przedstawia, tymbardziej, że też właśnie takie opinie na temat tej adaptacji słyszałem. Animacja była poprawna, ale dupy nie urywała, opening spoko (choć na to nie zwracam dużej uwagi), o soundtrackach się nie wypowiem, bo nie pamiętam. Postać emmy mnie czasami wkurwiała , ale nie czepiam się jej, bo dobrze kontrastuje z innymi głównymi postaciami, nie wypełnia całego czasu - i też nie była tak tendencyjnie głupiutka i jednowymiarowa jak to w animcach bywa - nawet ta rozentuzjowanna, naiwna optymistka miała swoje momenty powagi i chłodnego rozsądku - a inne postacie główne czyli ray i norman były imo zajebiste, lubię takie charaktery, zwłaszcza polubiłem Raya. Inne raczej były bo były... Nic specjalnego, no możnaby się jeszcze wypowiedzieć o tej całej Mamie i siostrze krone

 

Czekam na drugi sezon

wyszli już poza mury, więc akcja będzie już zupełnie inna, pewnie będzie tez więcej sytuacji z tymi potworkami

 

Ogólnie to nie rozumiem za bardzo

czemu ta mama ostatecznie została przez te dzieciaki wykiwana... Niby nie było to całkiem z dupy, oni po kryjomu ukladali swój plan i się przygotowali, no ale mimo wszystko plan nie spisałby się, gdyby mama połapała się, że podpalenie Raya to podpucha a imo mogła tak mniemać, wszak słyszała tylko krzyki Emmy a jego ciała nawet za bardzo nie widziała... Wiem, że jej czujność była osłabiona, bo w końcu nie było już z nimi normana, widziała poddaną emme, ale z drugiej strony pokazywane nam jest to jaką fikcją to było, bowiem w międzyczasie emma z tymi dzieciaczkami wszystko planowała i nawet trenowali rzuty tymi liniami... Moim zdaniem powinno to budzić jej podejrzenia. No Come on - wie, że za murem jest przepaść - widzi dzieciaków trenujących rzuty liną... Wie doskonale, że Emma i inni znają tajemnice farmy... W dodatku wie, że próbują uciec i nie zczaiła się, że to podpalenie to właśnie częśc planu. No ale może troche za bardzo się czepiam. Chciałbym by postać Mamy nie zniknęła, chcę lepiej zrozumieć jej motywy i by jeszcze troche wypełniała czas ekranowy. Ja ją interpretuje tak: zrezygnowana kobieta, akceptuje los, w ktorym jej jedyną misją może być prowadzenie farmy i danie ciepłego rodzinnego klimatu dzieciom do czasu aż zostaną zjedzone - akceptuje ten los, bo nie widzi innego rozwiązania, próbowała uciec i na nic się to nie zdało. Czemu w takim razie skoro widziała jak dzieciaki uciekały - nie uciekła razem z nimi? Odtąd mogłaby przetrwać wcale nie pełniąc roli mamy, a przecież bądź co bądź na przetrwaniu jej zależało. Poza tym... czy ona będąc matką sama nie mogła wpaśc na pomysł z tymi linkami? Tego nie rozumiem, a co do tego czemu nie uciekła z dzieciakami - wydaje mi się, że odpowiedzią może być to, że po prostu za bardzo już się zaangazowala w role matki i zbyt dlugo to trwa, wiec nawet już sobie nie wyobraża innej opcji, no spoko, to brzmi logicznie, tylko mogliby to jakoś bardziej zaakcentować xD. Czekam na drugi sezon, pierwszy mnie nie porwał, ale trochę zaciekawił, a drugi nie będzie odgrzewanym kotletem - akcja będzie już inna, będą poza murami, będzie też pewnie więcej sytuacji z tymi potworkami. Słyszałem opinie, że będzie mniej zagadek - no ale imo to dobrze, przynajmniej będzie coś nowego a nie wlasnie odgrzewany kotlet. Ogólnie to chcialbym też by jakoś wierniej odwzorowywali mangę... tej nie czytałem, ale ponoć właśnie manga jest lepsza i anime troche pomija

Dnia 21.01.2019 o 21:24, KlauS. napisał:

A swoją drogą royal, to jak możesz oglądać na animezone xD Wbijam robi zapewne szybciej, zapewnia lepszą jakość (zarówno obrazu, jak i tłumaczenia) i od nikogo nie kradnie, a dodatkowo ma całkiem przyjazne grono ludzi dyskutujących przy każdej serii. 

 

 

Animezone jest moim przyzwyczajeniem, wydaje mi się, że na wbijam wlasnie tlumaczenia są zawsze lepsze - ale są dodawane później. Dlatego rzadziej odwiedzam tę stronę. Generalnie to nigdy się jakoś nie przejmowalem polskimi tłumaczeniami, ale niedawno zrozumiałem czemu wywołują taki ból dupy xD świeżo po dodaniu odcinka czasami na shindenie czy animezone są one tak zjebane, że się nie rozumie co się ogląda... Miałem taką sytuacje przy Toaru majutsu no index 3. Nie lubię onlajnów, mają czasami naprawdę chujowy dźwięk, grafikę trochę gorszą (ale dźwięk jest dla mnie ważniejszy), wyskakuje milion reklam, lagujące playery... połowa w ogóle nie działa... No ale tak jest szybciej gdy się ogląda z polskimi napisami. Jak mogę to po prostu pobieram na nyaa.si i potem napisy z animesub, polecam to rozwiązanie

Opublikowano
3 godziny temu, royal333 napisał:

Animezone jest moim przyzwyczajeniem, wydaje mi się, że na wbijam wlasnie tlumaczenia są zawsze lepsze - ale są dodawane później.

Tłumaczenie zajmuje od 3 do 4 godzin - nie wierzę, że jakakolwiek masówka (a-o, shinden czy nawet grupy fansuberskie) może utrzymać co tydzień takie tempo. 

QtiV6xY.gif

Opublikowano
Dnia 3.02.2019 o 18:52, KlauS. napisał:

Też szanuję, ale czy dobry hajs... Pewnie wystarczająco, aby serwer utrzymać (co już jest dużym zarobkiem, bo nie musi dorabiać), ale kokosów raczej nie zgarnia. Sam go wsparłem, bo oglądam aż 4 serie na wbijam, no ale żeby miał z tego zarobek godny takiej pracy? Bodajże ze dwie serie musi tłumaczyć w nocy (tj. północ - ranek), co dla mnie już jest szalone - musi chyba mieć pracę zdalną, żeby tak się ze wszystkim wyrabiać, albo być niesamowicie wytrwałym człowiekiem. 

Wiesz co, wbrew pozorom mangozjebów w polsce wcale nie jest mało. Wbijam pewnie jest jedną z gorzej zarabiających stronek, ale coś tam muszą jednak na tym zarabiać, ufam szacunkom Pitbulla ktore podal powyzej, w sumie jesli mowisz, ze wcale nie mają na niej tak późno tłumaczeń jak mi się wydawało to muszę częściej na nią wbijac, bo chyba nie jest tak zawodna jak powiedzmy  animeshinden. Nawet sobie nie wyobrazam jak wiele muszą zarabiać Ci na animeshinden, zwlaszcza, ze oni mają też forum.  To jest największa strona tego typu w Polsce. Tymbardziej mnie smuci, ze wpierdalają tyle reklam i jeszcze takich chujowych i chamskich, no ale coz, niestety widocznie im się to opłaca. Wbijam tłumaczy tylko popularniejsze serie, na wlasną ręke,prawda? Generalnie nie wiem do końca jak to wyglada z tymi tłumaczeniami... zdarzało się, ze szybciej byłoy na animesub a potem na tych onlajnowych stronkach - wiec wtedy pewnie te stronki czekaly na to by sciagnac z animesub, natomiast teraz czesto widze, ze na animesub jest pozniej i wczesniej są na online. I jak juz pobieram z animesub to mam pewnosc, ze tlumaczenie bedzie przystepne, na tych online to oj roznie z tym bywa

Opublikowano
2 godziny temu, royal333 napisał:

Wbijam tłumaczy tylko popularniejsze serie, na wlasną ręke,prawda?

Obecnie wbijam to tylko jedna osoba, reszta odeszła ze względu na czas - od tego momentu strona dostała kilka dodatków i rozpoczęła zbieranie darowizn. Wcześniej, gdy było ich więcej, wzbraniali się przed dotacjami i nie chcieli ich przyjmować, nawet mieli to w info na stronie wpisane :P Czy popularniejsze... Raczej tłumaczy to co chce, jednak niewątpliwie te serie są popularne. Black Clover nie zapowiadał się na popularną bajkę z tego co wiem, a skończyło się na tym, że zdecydowali się wydawać odcinki dalej, zamiast skończyć na 51 xD 

 

Nie wiem czy wbijam ma najszybsze tłumaczenia, bo zwyczajnie nie sprawdzam już innych stron, ale jak kiedyś próbowałem się przekonać (lub miałem momenty, gdy bardzo chciałem zobaczyć odcinek jak najszybciej) to wbijam zawsze wydawało pierwsze. Masz pewność, że będzie w tym samym dniu, co premiera odcinka, oczywiście jeśli strefa czasowa na to pozwala. Oozora zawsze podaje czas tłumaczenia przy każdym odcinku, zazwyczaj są to 2 lub 3 godziny. Jakościowo na pewno jest super, ortów na pewno nie znajdziesz. 

QtiV6xY.gif

Opublikowano
Dnia 3.04.2019 o 20:13, KlauS. napisał:

Tłumaczenie zajmuje od 3 do 4 godzin - nie wierzę, że jakakolwiek masówka (a-o, shinden czy nawet grupy fansuberskie) może utrzymać co tydzień takie tempo. 

Jeśli tłumaczysz, a nie wrzucasz tekst do translatora Gugla, to rzeczywiście - trwa 3-4 godziny (pod warunkiem, że tylko tłumaczysz, a nie bawisz się w całą masę innych pierdół), zaś gdy masz wyjebane to spokojnie w 30 minut ogarniesz taki odcinek w translatorze. Fakt faktem, potem masz potworka. Chociaż sam tłumacz googla coraz lepiej sobie radzi i jeśli to jest prosty bitewniak czy sportówka to poza dłuższymi kwestiami czy fachowym nazewnictwem nawet daje rade. Tak mnie jeden szczeniak wysiudał z jakichkolwiek chęci tłumaczenia serii, bo jebnął do translatora skrypt i wrzucał na google, a debile mu dziękowały, że przetłumaczone... Ech... podludzie

Dnia 6.04.2019 o 21:00, KlauS. napisał:

Nie wiem czy wbijam ma najszybsze tłumaczenia, bo zwyczajnie nie sprawdzam już innych stron, ale jak kiedyś próbowałem się przekonać (lub miałem momenty, gdy bardzo chciałem zobaczyć odcinek jak najszybciej) to wbijam zawsze wydawało pierwsze.

Ciężko żeby wbijam nie było pierwsze, gdy 80% serii tłumaczą tylko oni, a 20% reszty oprócz nich (a w sunie niego) robią dinożaurły fansubberskie, które mają wyjebane czy to wydadzą w dzień czy w tydzień...

 

Dnia 6.04.2019 o 21:00, KlauS. napisał:

Jakościowo na pewno jest super, ortów na pewno nie znajdziesz. 

Ortografów nie znajdziesz, ale z racji brak jakiegokolwiek QC (quality checkout) napisy wychodzą z babolami w postaci literówek, złej fleksji czy złej interpunkcji (napisom po prostu brak dopieszczenia, co jest zrozumiałe w one man army)

106071453484304291456.jpeg

Opublikowano
15 minut temu, Pitbull_ napisał:

Ortografów nie znajdziesz, ale z racji brak jakiegokolwiek QC (quality checkout) napisy wychodzą z babolami w postaci literówek, złej fleksji czy złej interpunkcji (napisom po prostu brak dopieszczenia, co jest zrozumiałe w one man army)

Oglądam regularnie i tego nie widzę, ale może jestem mało uważny.

 

1 godzinę temu, Pitbull_ napisał:

Jeśli tłumaczysz [...]

Masówki też mają to do siebie, że tłumacze z reguły nie wyczekują na serie co do godziny, a raczej zajmują się tym o czym pamiętają - dlatego robią to wolniej niż dedykowany tłumacz. 

QtiV6xY.gif

Opublikowano
12 godzin temu, Pitbull_ napisał:

 

Ciężko żeby wbijam nie było pierwsze, gdy 80% serii tłumaczą tylko oni, a 20% reszty oprócz nich (a w sunie niego) robią dinożaurły fansubberskie, które mają wyjebane czy to wydadzą w dzień czy w tydzień...

Wbijam jest pierwsze, ponieważ Oozora tłumaczy serie z japońskiego na polski od razu na żywca, przez co skraca czas wyczekiwania na angielskie tłumaczenie. Dodatkowo niektóre odcinki mają tłumaczenia przez innych ludzi (któryś odcinek SAO przetłumaczył Jastrząb, typ który nie należy do TMJ). 

Większość innych stron, a-o czy shinden bazują na uzytkownikach. A-o dokładnie nie wiem jak działa, ale shinden przeważnie jest tworzony przez userow, a oni chcąc mieć trochę "reputacji" wpierdzielaja kradzione od innych i wrzucają jako swoje. Niektóre serię mają znak wodny shinden-info jeszcze na a-o, a na shindenie znak wodny a-o. I tak się będzie to kręcić do póki uploaderami są użytkownicy.

Bez nazwy-2.png

Opublikowano
Dnia 13.04.2019 o 08:32, xOstateczny napisał:

Wbijam jest pierwsze, ponieważ Oozora tłumaczy serie z japońskiego na polski od razu na żywca, przez co skraca czas wyczekiwania na angielskie tłumaczenie. Dodatkowo niektóre odcinki mają tłumaczenia przez innych ludzi (któryś odcinek SAO przetłumaczył Jastrząb, typ który nie należy do TMJ)

Co do pierwszego zdania - prawda, a zarazem nie prawda. Równie dobrze może korzystać z angielskich speedsubów i poprawiać babole z racji znajomości języka, ale to że "tłumaczy żywcem z japońskiego" jako argument, że dlatego tak szybko się tłumaczenia pojawiają - mało prawdopodobne. Istnieje coś gorszego niż tłumaczenie, jest to tzw. "czasówka" czyli ustalenie ram czasowych dla każdej linii dialogowej i to jest bolączka, która kupę czasu zajmuje. Dlatego nie wierzę, że jedyne 3 godziny zajmuje mu zbudowanie czasówki od zera i jeszcze przetłumaczenie z japońskiego na polski.

106071453484304291456.jpeg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Dnia 17.04.2019 o 00:08, Pitbull_ napisał:

Równie dobrze może korzystać z angielskich speedsubów i poprawiać babole z racji znajomości języka, ale to że "tłumaczy żywcem z japońskiego" jako argument, że dlatego tak szybko się tłumaczenia pojawiają - mało prawdopodobne.

Wydaje mi się, że mimo wszystko dłużej zajęłoby mu ogarnianie speedsubów niż tłumaczenie "żywcem z japońskiego", poza tym japoński nie jest skomplikowany, bo nie ma żadnego wszechwydajnego akcentu.

No ale najlepiej byłoby spytać się jego samego.

Bez nazwy-2.png

Opublikowano
6 godzin temu, xOstateczny napisał:

Wydaje mi się, że mimo wszystko dłużej zajęłoby mu ogarnianie speedsubów niż tłumaczenie "żywcem z japońskiego", poza tym japoński nie jest skomplikowany, bo nie ma żadnego wszechwydajnego akcentu.

No ale najlepiej byłoby spytać się jego samego.

Pod narrację ostatniego wspaniałego, który ogarnia 7 serii tygodniowo, na pewno ci odpowie, że robi wszystko sam od zera - w końcu dostaje za to kasę od darczyńców, to niby dlaczego miałby umniejszać swoją pracę?

 

106071453484304291456.jpeg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...