Valorant - warto czekać na premierę?

[Damian]

 

Czy ktoś dostał już dostęp do Valorant od Riot Games? Z tego co widzę, sporo osób w to gra na Twitchu i hype jest bardzo wysoki. Wygląda mi to na połączenie Overwatcha i Counter-Strike.
Warto w ogóle na to czekać, czy jest to gra całkowicie "przehajpowana"? 

[czapo.]

Nie grałem jeszcze ale aż za dużo oglądałem tego na streamach. Według mnie to dziecko csa i overwatcha tylko takie upośledzone... Bardziej niż paladins. Wiadomo to beta i wszystko może sie zmienić. Mało dynamiki, prawie zero nowości tylko pomysły z istneijących już gier w innej oprawie graficznej. Mimo tego wszystkiego poluję na dostęp do bety żeby ocenic to lepiej

[Damian]

Przed chwilą, el capo napisał:

Nie grałem jeszcze ale aż za dużo oglądałem tego na streamach. Według mnie to dziecko csa i overwatcha tylko takie upośledzone... Bardziej niż paladins. Wiadomo to beta i wszystko może sie zmienić. Mało dynamiki, prawie zero nowości tylko pomysły z istneijących już gier w innej oprawie graficznej. Mimo tego wszystkiego poluję na dostęp do bety żeby ocenic to lepiej

O właśnie, trochę przypomina Paladins.
Ja tak włączam tego streama na 3-4 godziny dziennie i jak na razie cisza, coś trudno to dostać 

[klejmagic]

Niestety dostępu jeszcze nie otrzymałem ale oglądając streamy można sporo wyciągnąć z tej gry. 

 

Ostatnio zawodowi gracze (Summit1g, Shroud, Dizzy, Fl0m, Skadoodle) specjalizujący się strzelankami grali przeciwko zespołowi RIOT. Jakie było zdziwienie publiczności gdy się okazało gdy jedni z lepszych graczy FPS zostali dosłownie zmiażdżeni przez ludzi pracujących nad tą grą. Myślę, że tutaj tzw. "learning curve" ma ogromną przepaść i jest sporo do nauki. Mocne i słabe strony postaci, ich synergie jak i dobór odpowiednich taktyk w zależności od mapy ma ogromne znaczenie.

Jeżeli Riot niczego nie spartaczy przy wprowadzaniu nowych postaci i poradzi sobie z falami cheaterów to definitywnie możemy spodziewać się czegoś równie ekscytującego co League of Legends pod względem sceny e-sportowej.

 

Jestem jeszcze ciekaw jak poradzą sobie z tworzeniem systemu rankingowego, jakby nie patrzeć jest to najważniejszy element utrzymujący graczy przy grze.

[Damian]

@klejmagic a może to dobre podejście? W ten sposób przyciągną graczy, którzy nie grają wyłącznie w gry fps, ale też wybierają inne gatunki.
To jest właśnie ciekawe w tej grze, że z tego co tak oglądam - każdy może zacząć. 

[RyXeL]

Kumpel dostał dostęp do tej gry mówi że grało mu się przyjemnie lecz jak mówi to będzie młodsze dziecko csa. Hype jest ogromne ludzie się już csem przejedli więcej ludzi ogląda tą gre niż gra w nią. Ja stoje z boku słucham informacji i coś przez uszy mi przelatuje ale wątpię aby mnie ta gierka zachęciła czymkolwiek. Już chyba lepiej poczekać na Enlisted od Gajin'u i czerpać więcej funu z gry niż irytować się przy nowym csie.

[Vearghaan]

Hej,

Jestem "szczęśliwym" posiadaczem dostępu do bety. Niestety muszę powiedzieć, że duży hałas wokół gry, lecz nie widzę powodów... no, sporo streameró pewnie dostało jakis hajsik za reklamę 🙂 

Gra nie daje nic moim zdaniem nowego, co mamy na rynku. Postacie niby mają umiejętności, jednak i tak strzelanie ma największe znaczenie.

Overwatcha nie przebije grywalnością moim zdaniem, a CS to jednak dobry CS.

Valorant to gra dedykowana dla dzieci, w moim odczuciu. Trochę wieje nudą po dłuższej chwili.

To co mi się podoba to dynamika tej gry, mapy stosunkowo małe, rundy dosyć krótkie...  i tyle.

 

[Crossnix]

Przede wszystkim oglądalność na twitchu jest tak wysoka z racji chęci 'wydropienia' dostępu do bety. A skoro jest oglądalność to i streamerzy będą grać, bo mają wyświetlenia 😉 Na pewno Valorant będzie mógł pochwalić się mniejszą falą cheaterów, Riot nie popuści. Ale żeby zrównać esportowo się z cs'em będą musieli wpompować na prawdę duże ilości kasy. Wystarczy mniejsze zainteresowanie i z punktu biznesowego to się nie opłaci. Zaczekajmy co się wydarzy, ale jak dla mnie koniec 2020 będzie decyzyjny pod względem czy ta gra ma szansę przetrwać. Overwatch sobie już nie radzi tak dobrze jak sobie radził, a Valorant bez turnieju z dużą pulą $$ skończy podobnie. Uklasuje się w II lidze i będzie egzystował.

[Misiegg]

Nie opłaca się czekać... 

45h na Live tylko po to aby wygrać, udało się... Czekanie bardzo zbędne, gra jest niedopracowana co jednak tłumaczy że jest to beta. Jest to po prostu marna podróbka CS, która całkowicie nie wyszła. Dobrze by było aby RIOT szedł w gry tego co im najbardziej wyszło tzw Lola, a nie szukał sposobu na zarobienie na marnych grach.

[Royz]

Warto czekać, ale nie warto czekać na drop klucza, chyba że akurat jesteś widzem streamerów, u których to wypada.

[Damian]

Też dostałem dostęp do gry. Trochę ta gra przereklamowana, sporo Counter-Strike z dodanymi umiejętnościami.
Mnie nie porwało 

[Crossnix]

No i podobne zdanie ma Dr Disrespect z twitcha.  Nie dla każdego to będzie pozycja, a co więcej brakuje jej bardzo wiele do sceny esportowej.

 

https://twitter.com/JakeSucky/status/1250134098783244288

[cziter20]

Dostałem dostęp do bety więc mogę się wypowiadać, warto poczekać bo Riot robi wszystko aby nie było cziterów, nawet płaci 100 tyśięcy dolarów za pomoc, luki w kodzie itd. Czego valve nie robi a vac nie jest skuteczny i jest dużo tego przez co nie można normalnie pograć, Valorant będziesz miał rożne postacie na start niby 12 co jest fajne,  postacie mają skille e darmowe, q w się kupuje z tego co zauważyłem, x czyli ult się ładuje, można to przyśpieszać zbierając takie kule, masz dodatkowo bombsite C na niektórych mapach do podłożenia Spikea więc też ciekawie, i jest tylko 13 rund czyli trochę mniej niż w csie, miejmy nadzieje, że na starcie będzie wszystko ładnie dopracowane 

[klejmagic]

Dnia 16.04.2020 o 10:16, Crossnix napisał:

No i podobne zdanie ma Dr Disrespect z twitcha.  Nie dla każdego to będzie pozycja, a co więcej brakuje jej bardzo wiele do sceny esportowej.

 

https://twitter.com/JakeSucky/status/1250134098783244288

Dr Disrespect wypalił się zawodowo.

Kiedyś za czasów H1Z1 oglądanie jego streamów było rozrywkowe a teraz? Co chwilę się wkurza, że coś mu nie wyszło i obwinia grę za swoje porażki albo innych graczy rzucając obraźliwymi tekstami typu "nerdy bez życia". Po tym jak się zachowuje widać, że streamy traktuje jak zwykłą pracę, do której idzie z przymusu i granie nie sprawia mu żadnej przyjemności. Mam nadzieję, że niedługo skończy swoją karierę streamera.

 

Nawet gdyby Valorant był podróbką CS'a to ta podróbka jest zrobiona lepiej i gwarantuje dużo więcej niż tylko strzelanie do celu, które nudzi się po tygodniu grania. 

Połączenie CS'a z Overwatchem to nie kopiowanie gier a innowacja. Gra ma jeszcze sporo do dopracowania i nie bez powodu jest w zamkniętej becie. Nie grałem dużo w CS'a ale mogę stwierdzić, że meta w tej grze zmienia się raz na ruski rok i to o mały szczegół co sprawia, że jest to po prostu nudne bo ile można grać w jedno i to samo? Valorant ma dużo większe pole do popisu bo meta będzie się zmieniać za każdym razem gdy do gry będzie dodawany nowy agent.

[BetonOficjalny]

Wydropiłem sobie tą gierkę trochę pograłem i stwierdzam że do csa nie ma ona podjazdu.

Czy warto czekać no może warto zależy od gustu może ale czy warto  czekać za dropem z twitcha to niewiem pozrdrawiam 🙂