Nie umiem grać, co robić?

[pip1k4]

Witam forum moim pierwszym postem yeey

 

Zaczynając, tak jak w tytule napisałem, nie potrafię grać w praktycznie żadnego FPSa ani żadnego shootera różnorakiego typu.

Nie ważne ile próbowałbym, ile czasu poświęciłem nie ważne czy grałem samemu czy nie.

 

Mam problem od samego CSa przez CODa skacząc na BFa kończąc na np Fortnite. W żadną z tych gier nie potrafię nic ugrać.

 

W CSie gdzie większość moich gier wygląda tak, że do czasu gdy nie zostaję sam na kilku to jest ok, moje średnie statystyki to od 0 do 5-6 śmierci na standardowego MMa

W COD nie zdążę tak naprawdę nic zrobić, tak samo w BFie (3, 4, Hardline) + w BFie korzystałem lekko z bugów do przejścia fabuły (aka. nie doczytywanie się skryptów czy ich całkowite omijanie)

W Rainbow 6 po zagraniu rankingowych dostałem rangę Copper 1, po czym w sumie przestałem w Rainbowa i tak grać - nie miałem z kim, grałem słabo i najczęściej zostawałem wyrzucany z gry za to że po prostu tak źle gram (w skrócie, byłem tak naprawdę żywym murem dla innych graczy)
O Fortnite, wszystkich GTA od 3 do 5 i paru innych tytułach do czasu gdy można grać pacyficznie jest ok, później jest już problem, w GTA 5 wszystkie strzelaniny są na moim save pominięte

Nawet sama niewinna singleplayerowa kampania w Borderlandsach czy w Wolfensteinie robi spore problemy, gdzie Borderlandsy jakimś cudem udało mi się przejść tak w Wofie utknąłem
Co do PUBG i Metro Exsodusa... najlepiej nie wspominać tbh

I to nie wszystkie gry w których spędziłem przynajmniej 100 godzin próbując i próbując gdzie na końcu rozwalały mnie najprostsze boty, gdzie najgorszym momentem było bardziej obraźliwe wobec mnie community aniżeli zabijanie mnie botami.

 

Jedyna gra w której udało mi się przejść kampanię bez mojego narzekania że tu coś nie działa to super hot, lecz tam po prostu nie ma co się dziwić, skoro czas staje w miejscu jak sam stoję, natomiast w trakcie jest Doom, w którym w sumie bardziej co to się bawię aniżeli umieram i taki fun fact że od dwóch lat mam problem z wszelkimi strzelankami i FPSami przez co powoli czuję że po prostu jestem na nie za stary, ba nawet znajomi co nigdy nie grali w fpsy (a takowych mam kilku) wykręcili lepsze statystyki niż ja. 

 

Jedynie w jakie gry potrafię grać to gry platformowe, zręcznościowe i souls-like (fan dark soulsów ze mnie), do tego z poszczególnych tytułów to grywam jeszcze w rytmiki (Beat Sabera i osu), kilka logicznych gier (Company of Heroes 2 (kampania ruska i amerykańska + solo win na 2 trudne boty i win na znajomego który zawsze ogrywał mnie w szachy x3), Armello i klasyk - szachy)

 

Nie wiem co dalej robić z tym, ponieważ chciałbym jednak zagrać w inne gatunki gier, a głównie strzelanki przykuły moją uwagę przez te dwie gry (superhota i dooma). Dziękuję za rady i takie inne (nie wiem, opieprz od moderacji np. za złe miejsce postu dla przykładu? x3).

 

Co do specki kompa to jest to komputer z i7 7700k, RTX 2070 z 16GB ramu, a gry są instalowane na SSD od Samsunga o pojemności 1TB. Mysz to Logitech G Pro, a klawiatura to Corsair K68. 

 

Co do mnie osobiście jestem raczej osobą wytrwałą psychicznie do stopnia gdzie wszystko co zaczynam robić staje się niepowodzeniem w efekcie końcowym przez długotrwały czas. Programista (nie, nie dostałem jeszcze od nikogo aby cheaty do czegoś napisać, ale wiem jak takowe zrobić x3) i wymagam od siebie samego zawsze więcej niż od innych (dark soulsy to ładnie pokazują, że tu musisz liczyć tak naprawdę na samego siebie, a nie na kogoś), lubię wyzwania w różnych rzeczach i spokojną rozmowę w której nie przyjdzie ktoś i nie zrobi rozwałki 😉

 

Tak w sumie tyle na jeden post, bo połowa i tak przescrolluje i zignoruje większość tekstu xD

[Stermaster 33]

Mogę cię nauczyć grać w tf2 bardzo fajny ffp. 

 

[pip1k4]

Jeżeli nie będziesz miał nic przeciwko to jak będę miał więcej czasu to będziemy mogli zagrać.