Gothic Remake - odgrzewanie kotleta pod kasę?

[Blaaszka]

Gothic jako kultowa polska gra (XD) doczekała się przejęcia przez THQ Nordic i otrzyma niebawem swój Remake. Po aktualnych demach fani serii Gothic są zawiedzeni, a ruchy THQ Nordic wyglądają na mocno cisnące w marketing i zbieranie kasy przed premierą, bo wiedzą, że to się nie uda. Przykładowo - wypuszczanie co chwilę jakiegoś dropu pod Gothic Remake, aby zwiększyć utarg zamiast skupiać się na problemach, które sygnalizuje wielu graczy po przegraniu Gothic Remake Nyras Demo. 

 

Sam klimat jest w miarę zachowany jeszcze, ale wielu zwraca nad dość mozolną i nie pasującą mechanikę, pomimo, że gra jest robiona na UE - wielu developerów siedzących w branży mówi, że nie wykorzystują w pełni potencjału jaki daje ten silnik. 

 

A wy co uważacie? Odgrzewanie kotleta ma sens czy lepiej, aby społeczność tworzyła modyfikację na skalę Kronik Myrtany, które zaskrabiło sobie mnóstwo nagród, jak na fanowską wersję gry?

[Matesh]

Jako wielki fan Gothica patrzę na to wszystko z dystansem. Niestety, nie wierzę, że ta gra będzie gotowa i dopracowana na premierę. W dzisiejszych czasach to się nie dzieje, zwłaszcza przy tak dużych oczekiwaniach. Mam jednak nadzieję, że po poprawkach od twórców i przy wsparciu fanowskich modów uda się z tego wyciągnąć dobrą gierkę. Czy będzie to godny następca Gothica? Tu już jest dużo wątpliwości. Na plus trzeba przyznać, że idą w dobrą stronę. Orki wyglądają już zdecydowanie lepiej, widać, że im zależy i starają się to jakoś dopracować. Tam problemem może być jednak budżet i ograniczone zasoby, bo chcieć to jedno, a móc to drugie (Alkimia zatrudnia ~50 osób - to małe studio w skali gamedevu, dla skali CD Projekt ~1200 osób).

 

A tu taka ciekawostka (może cały remake przeniosą na Zena po premierze):

 

Edytowane 16 godzin temu przez Matesh

[Zarax]

Kiedy coś bardzo lubisz, to akceptujesz to z jego wszystkimi wadami. Gothic pokazał, że poza wszechobecnym ''drewnem'' ma do zaoferowania bardzo dużo jak na lata swojej produkcji. Dlatego nie oceniałbym gry po kilku strzępkach gameplayu, a poczekał na gotowy produkt. Pierwotnie gra była strasznie drewniana, ale nadrabiała klimatem i fabułą, więc ludzie ją pokochali.

 

Osobiście pograłem chwilę w demo i muszę powiedzieć, że nie ma tragedii, choć wiadomo, że sporo rzeczy wymaga poprawy. Trzymam kciuki za premierę gry i po, może dostaniemy kolejne złoto wśród gier xD