Skocz do zawartości
  • Dołącz do społeczności!

    👋 Witaj na MPCForum!

    Przeglądasz forum jako gość, co oznacza, że wiele świetnych funkcji jest jeszcze przed Tobą! 😎

    • Pełny dostęp do działów i ukrytych treści
    • Możliwość pisania i odpowiadania w tematach
    • System prywatnych wiadomości
    • Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    • Członkostwo w jednej z największych społeczności graczy

    👉 Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Zarejestruj się teraz

Dowcipy


Donikonik

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

1.Wszyscy lubią maleńkie szczeniaczki, maleńkie kocięta, maleńkie ptaszki, a nawet maleńkie kaczuszki. I tylko malutki penisek nie podoba się nikomu .....

--------------------------------------------

2.Idzie dwóch policjantów na patrolu.

Jeden zauważa na ziemi lusterko i je podnosi. Patrzy i mówi do drugiego:

- Patrz, k*rwa!!Moje zdjęcie!!

A ten drugi patrzy i mówi:

- No co ty k*rwa gadasz, przecież to moje zdjecie!!

No i tak się kłócą.Idą do komendanta, żeby spór rozstrzygnął. Ten bierze lusterko i mówi:

- No co wy, komendanta nie poznajecie?? Jak będziecie dalej tak pić na służbie to was zwolnię. Wkłada lusterko do kieszeni i idzie do domu. W domu się przebiera i kładzie przed telewizorem. Przychodzi do niego córka i mówi:

- Ojciec, daj mi na kino

- Poszukaj w kieszeni spodni od munduru No to córka szuka pieniędzy i wyjmuje lusterko.Patrzy na nie i krzyczy:

- Mamo!! Ojciec zarwał jakąś młodą *zadkówę.

Matka podchodzi patrzy i mówi:

- No co ty jak to jakaś stara k*rwa.

-----------------------------------------------

Typowa akcja na MPCForum

3.Siedzi trzech gości w łódce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:

- Słońce wschodzi.

Drugi mówi:

- Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.

Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:

- Odbiło ci!? Za co?

Ten mówi:

- Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.

Na to wściekli wędkarze w wodzie:

- A ty to co, cwaniaczku jeden

Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:

- A za niepotrzebne dyskusje BAN!

-----------------------------------------------

4.Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. Rozkoszuje się pięknem

przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca. śmiga za szarakiem....

Szuuuu...

A tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło

zajączka:

- Co ci się stało mój mały?

- Słonica mnie użyła, jako tamponu.

- Żesz, kurffa...

I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę.

Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki,

mięciutki.Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci

orzeł.Cały we krwi umazany.

- Co ci się stało o wielki ptaku?

- Co się stało? Co się kurffa, stało? Szukam tego sku....syna, co

powiedział słonicy, że podpaska ze skrzydełkami lepsza jest od tamponu!

----------------------------------------------

5.Studentka siada wieczorem na ławce w parku i zaczyna czytać romansidło. Zaaferowana nie zauważa menela, który się przysiada do niej z otwartą flaszką wina owocowego.

- Hej laska! Chcesz łyka? A potem możemy się zabawić!

- Co Pan oszalał .. co Pan myśli? Że ja jestem jakaś prostytutka? Wyglądam na taką?

- No niby nie, ale.... czemu mi się wpakowałaś do łóżka bez pytania??

----------------------------------------------

6.Kobieta z rozstrojem nerwowym i opuchniętą twarzą przychodzi do doktora i narzeka:

- Panie doktorze, pomóż Pan, chyba się zabiję. Dopust Boży jakiś mnie spotkał, czy co?!

Że też to zawsze na uczciwe i bogobojne kobiety trafi. Skaranie boskie w domu mam. Chłop pijanica. A na dodatek rękę łatwo podnosi. A już za każdym razem gdy przychodzi wieczorem pijany do domu to robi awanturę i bije mnie! Wali jak w cygański bęben! Zobacz pan jak ja wyglądam!

Lekarz próbuje ją uspokoić i po dokładnym zbadaniu oznajmia:

- Przepiszę pani płukanie jamy ustnej wywarem z rumianku. Zacznie pani płukać wieczorem, gdy usłyszy, że mąż się zbliża i proszę zakończyć dopiero, gdy mąż będzie już w łóżku.

Kobietę zdziwiła się ździebko rodzajem przepisanej terapii, ale że „doktora chora słucha...“

Po jakimś czasie kobieta przychodzi uradowana do kontroli.

- Kochaniutki, pomogło! Jak rękom odjął. Od kiedy zaczęłam to płukanie, mąż mnie nie dotknął, a jeśli już to tylko w dobrej wierze...

Na to lekarz z zadowoleniem:

- Widzi pani, wiedziałem od razu, że głównym problemem nie jest tu alkoholizm męża, lecz pani „niewyparzony pysk“.

----------------------------------------------

7.Właśnie wynalazłem płaszcz niewidzialności. Wszystko co pod nim schowasz staje się kompletnie niewidzialne.

 

Wciąż pracuję jednak nad szczegółami – nadal jednak widać płaszcz.

----------------------------------------------

8.Spotykają się dwaj kolesie.

- Słuchaj stary, wracam wczoraj do domu, otwieram szafę, a tam goły facet!

- Zdarza się tak w małżeństwach...

- Ale ja nie jestem żonaty!

--------------------------------------------

9.Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:

- Rozbieraj się i do łóżka!

Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...

Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka.

Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje:

- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!

---------------------------------------------

9.Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę męża, który pracuje z mężem w browarze.

- Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął.

- O Boże! Jak to się stało?

- Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.

Kobieta pyta przez łzy:

- Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?

- Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy, żeby się odlać...

---------------------------------------------

10.Pijany facet wraca wieczorem do domu przez cmentarz. Potknął się, bo go trochę nosiło, i wpadł do świeżo wykopanego grobu. Próbuje wyjść samodzielnie ale nie daje rady, a że noc jest mroźna, więc woła:

- Ratunku! Ratunku! Zimno mi!

Przechodzący przez cmentarz inny pijaczek słysząc hałas podchodzi do dołu, zagląda i kręci głową:

- No to po co się tak rozkopałeś?

-------------------------------------------

11.Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:

- Jak tam Twój wczorajszy sex? -beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?

- No u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego sexu a na koniec wyobraź sobie, ze przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu!

W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów:

- Jak tam Twój wczorajszy sex?

- No *doborowo! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A u Ciebie?

- U mnie? ku*wa, u mnie beznadzieja. Przychodzę-nie ma prądu bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne było i takie drogie, że nie starczyło mi na taksówkę powrotna i musiałem zapier***ać do domu na piechotę. Przychodzimy ku*wa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. na to wszystko tak się wku***łem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem

---------------------------------------

12.Pewna młoda kobieta spotyka w barze fantastycznego faceta.

Zaczepia go, rozmawiają cały wieczór, na koniec opuszczają razem bar. Wieczorny spacer kończy się pod drzwiami mieszkania faceta. Facet zaprasza kobietę do środka...

W mieszkaniu znajduje się mnóstwo pluszowych misiów, całe półki, posegregowane według wielkości.

Małe na najniższych półkach, średnie na środkowych półkach i te duże, na samej górze...

Kobieta jest zdziwiona, że trafiła na zbieracza pluszowych misiów, ale nic nie mówi, jest zaskoczona, ale z drugiej strony cieszy się, że trafiła na takiego uczuciowego i wrażliwego faceta.

Odwraca się do niego... całuje go... zdejmuje ubranie...

Stało się to, o czym cały wieczór marzyła... Po fantastycznej nocy pełnej namiętności, leży obok swojego wyśnionego faceta i pyta:

- I jak było?

- Możesz sobie wybrać nagrodę z najniższej półki...

---------------------------------------

13.Parę dni temu stałem w kolejce do kasy w supermarkecie. Czytałem jakąś przypadkową gazetę. Według ostatnich badań 38,3% mężczyzn doznaje urazów przy rozpinaniu damskich biustonoszy. Jak mówią naukowcy, zdejmując ten "osprzęt" z kobiety można doznać zadrapań, naciągnąć ścięgno itp.

Muszę niestety przyznać im rację! Próbowałem sprawdzić sam - rozpiąłem biustonosz stojącej przede mną kobiecie i oberwałem po pysku konserwą tyrolską...

-------------------------------------

14.Dyrektor szkoły Kubal wezwał do siebie nauczyciela WF-u:

- Panie Fąfara, doszły do mnie słuchy że pana podopieczne były na basenie w bikini.To jest nie do pomyślenia - one powinny mieć kostiumy jednoczęściowe!

- To którą część mają zdjąć , Panie Dyrektorze?

-------------------------------------

15.Babka kupiła sobie szafę. Po przywiezieniu jej do domu zaczęła ją składać. Pod jej oknem biegła linia tramwajowa... złożyła tę szafę ale tramwaj przejechał i szafa sie złożyła... mówi więc do siebie: Sama nie dam rady. Zawołała sąsiada. Ten złożył szafe od nowa, ale przejechał tramwaj i szafa się złożyła. Sąsiad wpadł na pomysł i mówi: Wie pani co?? ja wejdę do środka i zobaczę, co się tam składa. Wszedł a do domu wrócił mąż i zajrzał do szafy, a sąsiad: Ja wiem że to głupio wygląda ale ja naprawdę czekam na ten tramwaj...

----------------------------------

16.Przychodzi baba do lekarza i mówi:

- Mam dziwny problem i potrzebuję pańskiej rady.

- Może pani opisać, co pani dolega?

- Hm, będzie łatwiej, jeśli panu pokażę ? powiedziała i zaczęła się rozbierać. Kiedy została tylko w bieliźnie, usiadła na brzegu łóżka i rozchyliła nogi, by osłonić dwa małe, zielone kółeczka na wewnętrznej stronie ud ? To nie boli, ale trochę się nimi martwię.

Lekarz przyjrzał się dokładnie kółeczkom i spytał:

- Czy przypadkiem nie jest pani lesbijką?

Zakłopotana i całkiem zaskoczona tym pytaniem, szczególnie, że padło z ust mężczyzny trzymającego głowę między jej udami, odpowiedziała:

- Hm, no tak. A dlaczego pan pyta?

- Obawiam się, że będzie pani musiała powiedzieć swojej dziewczynie, że jej kolczyki nie są z prawdziwego złota

----------------------------------

17.Policjant wysłał swoją żonę i dziecko na wakacje nad morze. Po tygodniu dołączył do nich. Chciał szybko uprawiać seks ze swoją żoną.

- Nie, kochanie, nie możemy, dziecko patrzy.

- Masz rację, chodźmy na plażę.

Po chwili uprawiają seks na pustej plaży. Nagle pojawia się policjant.

- Natychmiast włóżcie swoje ubranie, wstydźcie się, nie możecie tego robić publicznie!

- Racja - powiedział mąż - to był moment słabości. Nie widzieliśmy się przez tydzień. Widzisz, jestem policjantem i byłoby bardzo dziwnie, gdybyś mnie ukarał.

- Nie martw się, jesteś kolegą po fachu i to jest twój pierwszy raz. Ale już trzeci raz w tym tygodniu złapałem ją uprawiającą seks na plaży i tym razem zapłaci.

--------------------------------

18.Wiosna. Mały niedźwiadek wytacza się z jaskini. Jest wychudzony, ledwie stoi na łapkach, oczka ma podkrążone... Zaniepokojona mama-niedźwiedzica pyta:

- Synku, co się stało? Czy na pewno na całą zimę poddałeś się hibernacji, jak prosiłam?

- Hibernacji? Myślałem, że powiedziałaś masturbacji...

------------------------------

19.Pani na lekcji języka polskiego prosi dzieci o wymienienie cech charakteru Maćka z Bogdańca. Do odpowiedzi zgłasza się Jasiu:

- Honor.

- Ależ Jasiu - dziwi się Pani - czy "honor" to cecha?

- Nie, samo "h".

-----------------------------

20.Lekcja poglądowa w szkole podstawowej. Pani wychowawczyni pyta dzieci jakie znają nowości farmaceutyczne ostatnich miesięcy.

Oczywiście Jasio jako pierwszy podnosi rączkę i krzyczy:

- Ja, ja.

Pani pyta:

- Jasiu powiedz nam jakie znasz najnowsze lekarstwa.

- v iagra, proszę pani.

Zaskoczona pani, nie wiedząc co powiedzieć upewnia się czy aby dobrze usłyszała. Jaś potwierdza, pani pyta dalej:

- A na co Jasiu Twoim zdaniem ta v iagra jest?

- Na sraczkę proszę Pani - odpowiada Jaś.

- Jak to Jasiu na sraczkę - jesteś pewien? - pyta zaskoczona pani.

- Tak proszę Pani. Co wieczór moja mama mówi do taty:

Zażyj Viagrę może ci to gó*no stwardnieje.

--------------------------------

21.Fąfara i Kubal szli razem ulicą i nagle zobaczyli, że z przeciwnej strony zbliża się dwóch dresiarzy. Mówi Kubal do Fąfary:

- Wiesz, może przejdźmy na drugą stronę - ich jest dwóch a my sami..

--------------------------------

22.Podczas egzaminu wykładowca mocno już zdenerwowany niewiedzą zdającego, otwiera drzwi i krzyczy do pozostałych studentów:

- Przynieście tu siano dla osła!

- A dla mnie herbatkę! - dodaje student.

-----------------------------------

23.Na medycynie odbywały się ćwiczenia z mikroskopem. Studenci mieli obserwować próbki własnej śliny. Dowcipnisie podmienili jakiejś dziewczynie ślinę na próbkę spermy. Panienka gdy spojrzała przez mikroskop zgłupiała i zawołała profesora. Profesor przyłożył oko do mikroskopu i zapytał:

- Czy myła pani dzisiaj zęby?

-----------------------------------

24.Do szkoły zaproszono fotografa i nauczyciel namawia dzieci, by każde kupiło odbitkę zdjęcia grupowego.

- Pomyślcie tylko, gdy już będziecie dorosłe, popatrzycie na fotografię i powiecie: "To Ania, teraz jest prawnikiem" albo "To jest Krzyś. Teraz jest lekarzem."

Na to cienki głosik z tyłu sali:

- A to jest nauczyciel. Teraz już nie żyje.

-----------------------------------

25.Idą dwaj wariaci przez pustynię. Jeden z nich niesie worek kamieni. W końcu drugi wariat nie wytrzymuje i pyta:

- Ej, a ty po co niesiesz te kamienie?

- To bardzo proste. Jak zacznie nas gonić lew, to rzucę kamienie i będzie mi lżej uciekać!

----------------------------------

26.Zebra i pingwin idą do zakładu fotograficznego zrobić zdjęcia z okazji rocznicy ślubu. Fotograf ma już wszystko przygotowane, ale nagle przypomina sobie o jednaj sprawie:

- Czarno-białe, czy w kolorze ?

Pingwin odpowiada pytaniem:

- A *kuku chcesz ?

---------------------------------

27.Idzie raz Ewald ulicą i zobaczył Fąfarową:

- Dzień dobry pani Fąfarowa, jaki piękny dzień mamy dzisiaj. A jaką pani ma piękną sukienkę!

- A widział pan kiedyś na mnie coś brzydkiego?

- Tak, pana Kubala....

---------------------------------

28.Z dyrektorem cyrku rozmawia przez telefon artysta.

- Chciałbym się u pana zatrudnić.

- A co pan umie robić?

- Umiem połykać metrowej długości miecz.

- Eeee, to ograny numer.

- Być może, ale ja mam tylko osiemdziesiąt centymetrów wzrostu.

-----------------------------------

29.Bolek i Lolek spędzali razem wakacje pod namiotem. Wiadomo, jak to lato - dni gorące, noce chłodne. Pewnego wieczoru Lolek mówi więc do Bolka:

- Bolek, wiesz, w nocy zimno jest, to może byśmy spali razem w jednym śpiworze?

Bolek zgodził się bez zastanowienia. Leżą, leżą, środek nocy, po chwili Bolek mówi do Lolka:

- Ty... Lolek... walisz konia?

- Tak - mówi Lolek.

- To wal swojego!

----------------------------------

30.Rybak złapał złotą rybkę, ale że to była bardzo młoda rybka to obiecała spełnić tylko jedno życzenie. Rybak myśli, myśli w końcu postanowił zrobić coś dla świata i mówi:

- Chcę aby na całym świecie zapanował pokój.

- Ale rybaku ja naprawdę jestem jeszcze mała więc wymyśl coś mniejszego,

- To przynajmniej zrób tak aby w Jugosławi był pokój,

- A ta Jugosławia to duża jest?

- No nie wiem przyniosę mapę.

Rybak przyniósł mapę, rybka ogląda, ogląda i mówi:

- Wiesz rybak to jednak za duża daj coś mniejszego.

Rybak wkurzył się:

- To zrób przynajmniej, żeby moja żona była ładna,

- To przyprowadź żonę

Rybak przyprowadził żonę, rybka patrzy, patrzy i mówi:

- Rybak, a pokaż jeszcze na chwilę tę mapę....

--------------------------------

31.Sierotka Marysia idzie do łazienki wykąpać się. Krasnoludki chcą ją podglądać, jednak są za małe, aby dosięgnąć dziurki od klucza. Uradziły więc, że staną jeden na drugim, a ten na górze będzie ją podglądał i będzie mówił pozostałym co widzi. Gdy już dosięgnął dziurki od klucza, mówi:

- Zdjęła stanik!

- Zdjęła stanik, zdjęła stanik, zdjęła stanik - powtarzają szeptem jeden drugiemu, aż wieść doszła do stojącego na dole.

- I co, i co, i co? - pytanie wraca do tego na górze.

- Zdjęła majtki!

- Zdjęła majtki, zdjęła majtki, zdjęła majtki...

- I co, i co, i co?

- Nic, stoi.

- Mnie też, mnie też, mnie też...

-------------------------------

32.Szedł raz Fąfara ulicą i nagle zauważył Kubala który usiłował... wepchnąć sobie kanapkę do odbytu.

- Panie Kubal, a cóż to pan wyprawia?!

- A nic, rano miałem usuwany ząb i dentysta kazał mi gryźć drugą stroną

-----------------------------

33.Dostałam przez pomyłkę SMS-a od mojej matki, przeznaczonego dla mojego ojczyma: "Młoda zostaje na noc u koleżanki. Zrobimy to w jej pokoju?" YAFUD

----------------------------

34.Fąfara, Kubal i Ewald pierwszy raz w życiu wybrali się na polowanie. Długo nie mogli nic upolować aż wreszcie Fąfara zobaczył dzika...

Następnego dnia w szpitalu:

- Panie doktorze, czy nasz kolega Kubal przeżyje?

- Ten postrzał w pośladki to może by i przeżył, ale pocoście go wypatroszyli?

---------------------------

35.Mama pyta się Jasia:

- Jasiu jak widzisz w nowych okularach?

- Dobrze tato.

--------------------------

36.Siedzi facet bez nóg na wózku inwalidzkim i podchodzi do niego chłopak i pyta się go czy nie chce kupić butów - kaleka się wkurzył zezwał chłopaka i podjechał do policjanta ze skargą że gnojek mu buty chciał sprzedać - na to policjant - trzeba było mu kopa dać.

Kaleka się wkurzył i pojechał do baru i wypił 50-tkę i siedzi taki smutny a barman mu mówi: napij się pan na drugą nogę.

Kaleka nie wytrzymał pojechał do domu i siedzi a żona do niego mówi: napij się kawy to cię postawi na nogi. Kaleka stwierdził że to za dużo jak na jeden dzień - wyjechał z domu i trzasnął drzwiami i powiedział: moja noga już tu więcej nie postanie.

images300.jpgPomogłem ?? to daj +sika
Opublikowano

Ufff przeczytałem, jednym słowem zajebiste. Biorę się za drugi temat z kawałami :D i oczywiście masz +

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...